Europejscy sojusznicy Ukrainy finansują wojenną gospodarkę rosji – Reuters

Europejskie kraje zwiększają import rosyjskich nośników energii, co przynosi Moskwie miliardy euro dochodów na finansowanie jej wojennej gospodarki.

Jak informuje Reuters.

Od 2022 roku UE zmniejszyła zależność od nośników energii z rosji o około 90%, ale wciąż importowała ropę i gaz o wartości ponad 11 miliardów euro w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku.

Siedem z 27 państw członkowskich UE, w tym pięć aktywnie wspierających Ukrainę, zwiększyło wolumen importu rosyjskich nośników energii w porównaniu z poprzednim rokiem.

Francja zwiększyła zakupy o 40%, do 2,2 miliarda euro;

Holandia – o 72%, do 498 milionów euro.

Porty LNG we Francji, Hiszpanii i innych krajach służą jako bramy dla rosyjskich nośników energii do Europy, choć znaczna część tego gazu jest redystrybuowana do innych krajów UE, a nie zużywana lokalnie.

Francja zwiększyła import rosyjskiej energii w 2025 roku, przekierowując część, między innymi do Niemiec, według danych Kpler. Holandia wskazuje, że nie może blokować kontraktów z rosją bez prawa unijnego.

UE znacząco ograniczyła import rosyjskich nośników energii z 133 mld euro w 2021 roku do 11,4 mld euro w okresie styczeń-sierpień 2025, co jest o 21% mniej niż w tym samym okresie 2024 roku, według CREA. Węgry i Słowacja razem zaimportowały nośników energii za 5 mld euro i nie poprą sankcji wobec rosyjskiego LNG, zachowując dostęp do gazu z rurociągów do 2028 roku.

Siedem krajów, w tym Francja (+40%), Holandia (+72%), Belgia (+3%), Chorwacja (+55%), Rumunia (+57%) i Portugalia (+167%), zwiększyły import rosyjskich nośników energii, mimo że wspierają Ukrainę. Belgia tłumaczy wzrost sankcjami UE, które zakazały reeksportu LNG, zmuszając do rozładunku gazu w swoich portach. Portugalia podkreśla, że jej import jest niewielki i zmniejszy się w porównaniu z 2024 rokiem.

Od 2022 roku UE zaimportowała rosyjskich nośników energii za 213 mld euro, co przewyższa 167 mld euro pomocy dla Ukrainy udzielonej przez blok, według Instytutu w Kilonii.

Tymczasem ambasadorowie państw UE osiągnęli porozumienie w sprawie planu całkowitego zaprzestania importu rosyjskiej ropy i gazu do 2028 roku. Decyzja ta stanowi pierwszy pokonany polityczny barier na drodze do uchwalenia prawa, pomimo krytyki ze strony Węgier i Słowacji.

Przypomnijmy, że Węgry ignorują żądania Trumpa dotyczące rosyjskiej ropy.

Parlament Europejski dyskutuje możliwość przyspieszenia odejścia od rosji jako dostawcy energii, aby ostatecznie zerwać zależność od Moskwy.