Francja zatrzymała tankowiec rosyjskiej „floty cieni”, z którego mogły być odpalane drony nad Danią – Reuters

Francuskie siły morskie 30 września poinformowały, że władze kraju wszczęły dochodzenie w sprawie naruszeń, których miał się dopuścić tankowiec Boracay pływający pod banderą Beninu. Jednostka ta objęta jest sankcjami antyrosyjskimi Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej.

Podała o tym agencja Reuters.

Francuska marynarka wojenna przekazała, że po powstaniu podejrzeń co do działań tankowca Boracay złożono raport do prokuratury w Breście, a śledztwo trwa.

Unia Europejska oświadczyła, że statek jest powiązany z transportem rosyjskiej ropy i produktów naftowych, stosując przy tym „niestandardowe i wysoce ryzykowne praktyki żeglugowe”.

Wielka Brytania podkreśliła, że jednostka była „zaangażowana w działalność, której celem lub skutkiem jest destabilizacja Ukrainy […] albo czerpanie korzyści z rosyjskiego rządu bądź jego wspieranie”.

Tymczasem pełnomocnik prezydenta Ukrainy ds. polityki sankcyjnej, Władysław Własiuk, zaznaczył, że zatrzymanie tankowca mogło nastąpić nie tylko z powodu sankcji. Według niego, jednostka mogła być zamieszana w odpalanie dronów nad Danią.

Tankowiec Boracay (wcześniej znany jako Kiwala, w niektórych bazach danych figurujący także jako Pushpa) jest obecnie „faktycznie zatrzymany” i stoi na kotwicy u atlantyckiego wybrzeża zachodniej Francji, w pobliżu Saint-Nazaire.

Przypomnijmy, że prezydent Wołodymyr Zełenski, powołując się na dane wywiadu, stwierdził wcześniej, że rosja wykorzystuje tankowce „floty cieni” do odpalania dronów przeciwko krajom europejskim.

Ataki dronów na europejskie lotniska to prowokacja Kremla, której celem jest osłabienie wsparcia dla Kijowa. Rosyjski dyktator władimir putin planuje otworzyć nowy front działań jeszcze przed zakończeniem wojny w Ukrainie.