Rabusi ukradli miliony euro z banku w Niemczech
W mieście Gelsenkirchen doszło do zuchwałego napadu na bank Sparkasse – sprawcy przewiercili betonową ścianę skarbca. Przestępcy włamali się do tysięcy sejfów i ukradli kosztowności o łącznej wartości ponad 10 milionów euro. Policja poszukuje podejrzanych, lecz jak dotąd bez rezultatu – pisze Reuters.
Do rabunku doszło w czasie przerwy świątecznej, gdy bank był zamknięty, a uwaga opinii publicznej odwrócona przez święta. Sprawcy starannie się przygotowali: przewiercili betonową ścianę skarbca i niezauważenie dostali się do środka. Wewnątrz sforsowano tysiące prywatnych sejfów, w których klienci przechowywali rodzinne oszczędności, biżuterię oraz inne cenne przedmioty.
Organy ścigania dowiedziały się o przestępstwie dopiero w poniedziałek po uruchomieniu alarmu. Świadkowie opowiadali o grupie mężczyzn z dużymi torbami w pobliżu sąsiedniego garażu. Sprawcy uciekli czarnym samochodem marki Audi z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi. Policja uważa, że operacja była profesjonalnie zaplanowana i przygotowana z wyprzedzeniem.
Przed zamkniętym oddziałem banku zebrały się dziesiątki oburzonych klientów. Wielu z nich przechowywało w sejfach rodzinne pamiątki i oszczędności przez dziesięciolecia.
„Nie mogłem spać zeszłej nocy. Nie przekazują nam żadnych informacji” – powiedział jeden z poszkodowanych dziennikarzom.
Przedstawiciele banku wstrzymują się od komentarzy na temat dokładnej wysokości strat. Śledczy kontynuują analizę nagrań z kamer monitoringu i sprawdzają wszystkie możliwe wersje zdarzeń. Ten napad jest już uznawany za jeden z największych w regionie w ostatnich latach.
Czytaj nas na Telegram i Sends