Włochy wezwały ambasadora rosji po cynicznych słowach Zacharowej o zawaleniu się historycznej wieży w Rzymie
                        Ministerstwo Spraw Zagranicznych Włoch wezwało rosyjskiego ambasadora po obraźliwych komentarzach rzeczniczki MSZ rosji, Marii Zacharowej, dotyczących zawalenia się części średniowiecznej wieży Conti w centrum Rzymu.
Poinformowała o tym agencja ANSA.
Zacharowa stwierdziła, że katastrofa miała rzekomo związek z poparciem, jakiego Włochy udzielają Ukrainie, twierdząc, że „dopóki rząd wydaje pieniądze podatników na wojnę, kraj – od gospodarki po swoje wieże – pogrąża się w ruinie”.
W Rzymie uznano te słowa za „obrzydliwe i niepokojące”, podkreślając, że pokazują one „otchłań wulgarności rosyjskich władz”. Strona włoska zaznaczyła, że nigdy nie będzie spekulować na temat tragedii i nadal będzie wspierać Ukraińców cierpiących z powodu rosyjskiej agresji.
W związku z tym rosyjski ambasador Aleksiej Paramonow został wezwany do MSZ Włoch w celu złożenia oficjalnych wyjaśnień.
Czytaj także: Włochy przygotowują 12. pakiet pomocy dla Ukrainy.
Przypomnijmy: Włochy zablokowały akcje o wartości 1,5 mld dolarów należące do właściciela Campari z powodu podejrzenia o uchylanie się od płacenia podatków.