Izrael kilka dni przed nalotem «oszukał» Iran – media

Na kilka dni przed nalotami Izrael przeprowadził tak zwaną „operację dezinformacyjną”, aby zmusić Iran do uwierzenia, że ataku nie będzie.
Informuje o tym Reuters.
Według anonimowego izraelskiego urzędnika, operacja obejmowała „wprowadzenie w błąd” mediów i komentatorów politycznych, co ostatecznie pozwoliło „zaskoczyć” Iran.
Urzędnik dodał, że plan miał tylko „kilku tajnych partnerów”. Jednocześnie biuro premiera Izraela rozpowszechniało oświadczenia i briefingii mające na celu wpływanie na dyskusję w Iranie i Izraelu.
Przypomnijmy, że w nocy z 12 na 13 czerwca Armia Obrony Izraela przeprowadziła ataki na terytorium Iranu. W Teheranie doszło do eksplozji, działała obrona przeciwlotnicza.
W ramach operacji Izrael mógł zlikwidować dowódcę armii Iranu, Mohammada Bagheriego. Mogli również zginąć wysokiej rangi naukowcy zajmujący się programem jądrowym.
Stany Zjednoczone Ameryki (USA) z kolei oświadczyły, że nie mają związku z operacją Tel Awiwu.
Komentując ostrzał, prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Iran „nie może mieć bomby atomowej”. Jednocześnie Waszyngton ma nadzieję, że Teheran wróci do stołu negocjacyjnego.
W nocy 13 czerwca Izrael zadał „bardzo udane” uderzenia w najwyższe dowództwo, czołowych naukowców oraz obiekty jądrowe Iranu – oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu.
