Kaja Kallas: Chinom nie opłaca się zakończenie wojny w Ukrainie, ponieważ wtedy USA skoncentrują się na Pekinie

Chiny nie są zainteresowane zakończeniem wojny rosyjsko-ukraińskiej, ponieważ po tym Stany Zjednoczone skierują swoją strategiczną uwagę z Europy na Azję i Pekin.

Tak stwierdziła premier Estonii Kaja Kallas w wywiadzie dla „The Economist”.

Ona przypomniała o spotkaniu Xi Jinpinga z wladimirem putinem w Moskwie, podczas którego chiński przywódca powiedział, że doprowadzą do zmian, jakich świat nie widział od stu lat — słowa, którymi Pekin opisuje upadek amerykańskiej dominacji globalnej.

„Pytanie brzmi, czy im wierzymy” — podkreśliła Kallas, zaznaczając, że Zachód często popełnia błędy, oceniając reżimy autorytarne przez pryzmat demokracji.

Według niej główny doradca dyplomatyczny Chin, Wang Yi, jasno dał do zrozumienia, że zakończenie wojny nie leży w interesie Pekinu. Chiny dążą do tego, aby USA nadal koncentrowały się na Europie, a nie przenosiły uwagi na Azję i Tajwan.

Kallas dodała, że Pekin aktywnie uzasadnia obecnie swoje wsparcie dla rosji wobec własnej ludności, tłumacząc je „interesami narodowymi”. Pomimo początkowej ostrożności, Chiny zwiększają dostawy komponentów uzbrojenia i dronów, a handel między obu krajami gwałtownie rośnie: rosja sprzedaje surowce energetyczne, a w zamian otrzymuje technologie i towary o podwójnym zastosowaniu.

Zdaniem Kallas, Europa musi zdać sobie sprawę, że nie może już w pełni polegać na USA, ponieważ ich wsparcie dla Ukrainy staje się coraz mniej przewidywalne.

Od lipca 2023 roku do lutego 2025 roku rosja kupiła ponad 3,3 mln silników do dronów od chińskiej firmy Shenzhen Kiosk Electronic za 83 mln dolarów.