Kanclerz Niemiec Merz przybył do Waszyngtonu na rozmowy z Trumpem — DW
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz w nocy z 4 na 5 czerwca odbył swoją pierwszą oficjalną wizytę w Waszyngtonie.
Poinformowało o tym DW.
W programie wizyty znalazły się spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu, wspólny obiad oraz briefing prasowy. Wizyta ta stanowi kulminację kilku tygodni dyplomatycznych uzgodnień między Berlinem a Waszyngtonem i jest kluczowym wydarzeniem dla przyszłości relacji euroatlantyckich.
Główna uwaga rozmów skupia się na wysiłkach na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie, reakcji NATO na rosnące zagrożenia zewnętrzne oraz rozwiązaniu konfliktu handlowego między USA a UE.
Merz podkreślił, że przybył do Waszyngtonu nie jako „petent”, lecz by stanowczo bronić europejskich stanowisk. Wielokrotnie zaznaczał, że ograniczenie wsparcia wojskowego dla Kijowa jest niedopuszczalne, dopóki rosyjskie wojska nie zostaną całkowicie wycofane z okupowanych terytoriów.
Friedrich Merz zatrzyma się w Blair House — to oficjalny dom gościnny prezydenta USA, w którym goszczeni są wyłącznie najwyżsi rangą goście. W różnych okresach mieszkali tam m.in. Winston Churchill, Nelson Mandela, królowa Elżbieta II i Charles de Gaulle.
Wizyta kanclerza Merza odbywa się na tle narastających sporów handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Administracja Trumpa już podniosła cła na europejską stal i aluminium, a także grozi wprowadzeniem 50-procentowych taryf na cały import z UE.
Dla niemieckiej gospodarki, która w dużej mierze opiera się na eksporcie, takie działania mogą mieć poważne konsekwencje. Dlatego kwestie handlu i współpracy gospodarczej są w centrum uwagi niemieckiej delegacji.
Kolejnym ważnym tematem rozmów będzie koordynacja sankcji antyrosyjskich oraz współpraca w sprawie Chin.
Berlin i Waszyngton będą omawiać możliwość szerszej koordynacji sankcji wobec chińskich firm technologicznych, przy jednoczesnym uwzględnieniu interesów europejskich przedsiębiorstw, które mają długoletnie relacje partnerskie z Chinami.
Merz spędzi w Waszyngtonie około 17 godzin, zatrzymując się w rezydencji Blair House, znanej ze swoich luksusowych wnętrz. W czerwcu Merza i Trumpa czekają jeszcze dwa spotkania – na szczycie G7 w Kanadzie oraz na szczycie NATO w Niderlandach.
Przypomnijmy, że kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, iż kraj zrobi wszystko, by Nord Stream 2 nie został uruchomiony. Ma to pomóc osłabić rosyjską machinę wojenną.
Wcześniej informowaliśmy również, że kanclerz Merz stwierdził, iż negocjacje w sprawie zawieszenia broni między Ukrainą a Rosją mogą potrwać tygodnie lub miesiące. Na razie nie ma szybkiego rozwiązania wojny.
