Kazachstan sprzeciwił się OPEC+ w sprawie ograniczenia wydobycia ropy naftowej

Kazachstan nie jest gotów ograniczyć wydobycia ropy naftowej zgodnie z ustalonymi kwotami OPEC+ i rozważa nawet możliwość jego zwiększenia pod koniec roku.
Taką informację podała agencja Bloomberg.
– Republika nie ma prawa wymagać ograniczenia wydobycia na złożach eksploatowanych przez międzynarodowe konsorcja, które kontrolują ponad 70% krajowego wydobycia ropy – wyjaśnił minister energii Kazachstanu, Yerlan Akkenzhenov.
Według niego, ograniczenie wydobycia na starych złożach należących do państwowej spółki KazMunajGaz jest również praktycznie niemożliwe.
Oświadczenia te pojawiły się tuż przed kluczowym spotkaniem OPEC+, które odbędzie się w sobotę w formie wideokonferencji. Uczestnicy omówią na nim poziomy wydobycia ropy na lipiec.
Arabia Saudyjska, która niedawno zainicjowała dwa etapy zwiększenia produkcji, promuje obecnie pomysł kolejnego wzrostu – o 411 tys. baryłek dziennie. Niektórzy delegaci uważają to za reakcję na naruszenie kwot przez kraje takie jak Kazachstan.
W kwietniu Kazachstan wydobywał 1,823 mln baryłek dziennie, przekraczając ustaloną kwotę o prawie 400 tys. baryłek – wynika z danych sekretariatu OPEC. Przewiduje się, że w czerwcu eksport utrzyma się na rekordowo wysokim poziomie.
W związku z naruszeniem przez Kazachstan zobowiązań w ramach OPEC+ nasilają się spekulacje, że Arabia Saudyjska może wykorzystać wzrost własnej produkcji do realizacji innych celów – w szczególności do odzyskania udziału w rynku lub uzyskania politycznych ustępstw.
Przypomnijmy, że 28 maja ceny ropy wzrosły, ponieważ inwestorzy zaczęli brać pod uwagę ryzyko dla dostaw po tym, jak Stany Zjednoczone zakazały firmie Chevron eksportu ropy z Wenezueli w ramach nowego zezwolenia na zarządzanie aktywami.
