Chiny przygotowują się do „wojny totalnej” ze Stanami Zjednoczonymi, wyciągając wnioski z wojny rosji przeciwko Ukrainie
Chiny dokonały rewizji swojej doktryny wojskowej po szczegółowej analizie wojny rosji przeciwko Ukrainie i przygotowują się do ewentualnego konfliktu na dużą skalę ze Stanami Zjednoczonymi, stawiając na koncepcję „wojny totalnej” z pełną mobilizacją zasobów strategicznych oraz szerokim wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Poinformowano o tym w publicznym raporcie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych.
W Waszyngtonie wskazują, że zaktualizowana strategia Pekinu jest bezpośrednio wymierzona w USA, które w Chinach postrzegane są jako główny potencjalny przeciwnik. Jednocześnie nowa doktryna wykracza daleko poza masowe użycie dronów i obejmuje transformację całego systemu prowadzenia wojny.
Kluczowym elementem chińskiego podejścia jest przekonanie o możliwości kontrolowania poziomu eskalacji. W Pekinie uważają, że będą w stanie utrzymać konflikt w ramach działań konwencjonalnych, łącząc działania taktyczne i operacyjne ze strategicznym odstraszaniem, bez użycia broni jądrowej ani innej broni masowego rażenia.
Chiny planują aktywnie wykorzystywać precyzyjne uderzenia dalekiego zasięgu, które zacierają granice między poziomem strategicznym, operacyjnym i taktycznym, umożliwiając rażenie celów daleko poza bezpośrednią strefą działań bojowych. Działania te mają być łączone z autonomicznymi systemami uzbrojenia, blokadami morskimi, izolowaniem regionów oraz szeroko zakrojoną presją sankcyjną.
W Departamencie Obrony USA uważają, że doświadczenia wojny w Ukrainie stały się dla Chin podstawą do korekty przygotowań do ewentualnej inwazji na Tajwan. Dotyczy to w szczególności rozwoju platform autonomicznych, łączności satelitarnej, dostosowania struktury sił zbrojnych do walk w terenie zurbanizowanym, a także prowadzenia wojny informacyjnej — zarówno wobec odbiorców wewnętrznych, jak i zagranicznych. Osobno podkreśla się dążenie Pekinu do uniknięcia długotrwałego konfliktu.
Ogólnie rzecz biorąc, w Chinach wojnę postrzega się jako starcie systemów narodowych, w którym sektor wojskowy i cywilny funkcjonują jako jedna całość. W przypadku konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi określa się go wprost mianem „wojny totalnej”, zakładającej doprowadzenie przeciwnika do kapitulacji poprzez pełną mobilizację zasobów państwa.
W raporcie zaznaczono, że Pekin pracuje nad skróceniem czasu przejścia kraju na tryb wojenny, m.in. w celu szybkiego uruchomienia rezerw osobowych. Jednocześnie w Chinach podkreśla się konieczność jasno określonych i ograniczonych celów politycznych wojny, aby zachować kontrolę nad konfliktem i zwiększyć szanse na powodzenie.
Za główną koncepcję działań bojowych uznano „wielodomenową wojnę precyzyjną”, która zakłada zintegrowany system dowodzenia, kierowania i rozpoznania, umożliwiający szybkie skoncentrowanie sił we wszystkich domenach oraz uderzenie w najbardziej wrażliwe punkty przeciwnika. Kluczową rolę w tym systemie odgrywa analiza ogromnych zbiorów danych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Ponadto sztuczna inteligencja ma istotnie zmienić podejście do planowania wojskowego dzięki rozwojowi gier wojennych i modelowaniu rzeczywistych scenariuszy bojowych. Jednocześnie Departament Obrony USA podkreśla, że Chiny nie posiadają realnego doświadczenia bojowego z ostatnich dekad.
Chiny nałożyły sankcje na 20 amerykańskich firm zbrojeniowych oraz 10 ich menedżerów w odpowiedzi na nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Tajwanu. Ograniczeniami objęto m.in. dział obronny koncernu Boeing.
W Pekinie skrytykowano również Stany Zjednoczone, oskarżając Waszyngton o próby podważenia relacji między Chinami a Indiami. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało takie działania „nieodpowiedzialnymi” i stwierdziło, że są one ukierunkowane na „sianie niezgody” między oboma państwami.
Czytaj nas na Telegram i Sends