Chiny ostrzegają przed sankcjami za poparcie amerykańskich ograniczeń wobec Huawei — Bloomberg

Pekin oficjalnie zagroził konsekwencjami prawnymi wszystkim firmom i organizacjom, które będą stosować się do amerykańskich ograniczeń wobec chińskiej firmy Huawei w zakresie mikrochipów.
Poinformował o tym Bloomberg.
Chińskie Ministerstwo Handlu oświadczyło, że każda współpraca z Waszyngtonem w sprawie sankcji może zostać uznana za naruszenie chińskiego prawa o przeciwdziałaniu zagranicznym sankcjom.
Jakie dokładnie kary mogą zostać zastosowane — resort nie sprecyzował, jednak zaznaczono, że odpowiedzialność będzie surowa wobec wszystkich, którzy przyczyniają się do realizacji amerykańskich ograniczeń.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa już wcześniej ostrzegła firmy na całym świecie, że używanie mikrochipów Huawei, w tym układów do sztucznej inteligencji, „w dowolnym miejscu na świecie” może prowadzić do odpowiedzialności karnej za naruszenie amerykańskich przepisów o kontroli eksportu.
Po fali krytyki sformułowania te nieco złagodzono, jednak oficjalne zalecenia z 13 maja pozostają surowe — korzystanie z chipów Ascend firmy Huawei nadal wiąże się z „ryzykiem” dla firm działających w różnych krajach.
W odpowiedzi Chiny oskarżyły USA o naruszenie międzynarodowych porozumień handlowych zawartych podczas negocjacji w Genewie i podkreśliły, że jednostronne działania Waszyngtonu podważają dialog i współpracę między krajami.
Przedstawiciele ChRL zaznaczyli, że w przypadku dalszej presji ze strony USA Pekin zastrzega sobie prawo do reakcji, w tym do możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności sądowej osób i firm wspierających amerykańskie sankcje.
Chińskie władze wezwały także Waszyngton do „naprawienia swoich błędów” i powrotu do konstruktywnego dialogu.
W tym samym dniu, w którym Pekin wystosował ostrzeżenie, wiceminister spraw zagranicznych Chin Ma Zhaoxu spotkał się z nowym ambasadorem USA Davidem Perdue, podkreślając chęć Chin do poprawy dwustronnych relacji.
Przypomnijmy, że Chiny ogłosiły znaczne zwiększenie presji celnej na import tworzyw konstrukcyjnych – kopolimerów POM – z kilku wiodących gospodarek świata.
Informowaliśmy również, że prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie nowych ceł na import chipów półprzewodnikowych jeszcze w tym tygodniu.
