Minister obrony Włoch ocenił perspektywy wyparcia okupantów z terytorium Ukrainy
Minister obrony Włoch Guido Crosetto stwierdził, że obecnie powszechnie uważa się za niemożliwe odzyskanie przez Ukrainę terytoriów utraconych w 2014 roku i po lutym 2022 roku. Według niego rosja nigdy ich nie odda, a Ukraina nie będzie miała wystarczających sił, by je odzyskać samodzielnie, nawet z pomocą sojuszników.
Poinformował o tym dziennik Il Sole 24 Ore.
Crosetto podkreślił, że przywódca rosji władimir putin „wpędził się w sytuację, z której nie może prowadzić negocjacji”, m.in. dlatego, że zmienił konstytucję, uznając okupowane terytoria za „rosyjskie” w pełnym tego słowa znaczeniu, i nie może się z nich wycofać.
Minister zaznaczył, że tylko Ukraina może zdecydować, czy jest gotowa pójść na ustępstwa terytorialne.
Jego zdaniem Kijów będzie musiał wybrać, co stanowi większe poświęcenie: ustępstwa terytorialne czy kontynuacja krwawej wojny, która może jeszcze się nasilić.
Poruszając temat roli Donalda Trumpa, Crosetto zauważył, że prezydent USA wypowiadał się o możliwości przekazania okupowanych terytoriów Ukrainy rosji. Minister porównał również straty obu stron: „Straty Ukrainy sięgają 520 tysięcy, a rosyjskie – ponad 1 milion. Różnica polega tylko na tym, że Ukraińcy znają swoje straty, a rosyjskie społeczeństwo nie ma o nich pojęcia”.
Wcześniej wysoka przedstawicielka UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas oświadczyła, że Ukraina nie powinna oddawać swoich terytoriów w ramach żadnego porozumienia pokojowego z rosją.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump z kolei odrzucił doniesienia mediów, jakoby podczas przyszłych rozmów pokojowych z rosją mógł zaproponować przekazanie Donbasu pod kontrolę Moskwy.