$ 41.56 € 46.85 zł 11.06
+16° Kijów +14° Warszawa +14° Waszyngton
Rozmowy pokojowe to teatr dla jednego widza — politolog Wołodymyr Fesenko

Rozmowy pokojowe to teatr dla jednego widza — politolog Wołodymyr Fesenko

26 maja 2025 14:21

Proces pokojowy nie rozpoczął się w Stambule.

Spotkanie w Stambule, z punktu widzenia rosji, było akcją propagandową, niemającą nic wspólnego z rzeczywistym procesem pokojowym. Jedynym pozytywnym rezultatem było przeprowadzenie dużej wymiany jeńców, która i tak była przygotowywana jeszcze przed tym spotkaniem.

Do negocjacji w Stambule naciskali Amerykanie — tylko dlatego się odbyły. putin chciał pokazać, że rzekomo jest gotowy. Było to wydarzenie o charakterze taktycznym, w którym każda ze stron odgrywała swoją rolę przed Stanami Zjednoczonymi. Prawdziwy proces pokojowy został w rzeczywistości zainicjowany przez USA już w lutym, a Stambuł był jedynie jednym z jego etapów z ich inicjatywy. Ich jedyne realne znaczenie polegało na tym, że były to bezpośrednie rozmowy.

Jednak większość ekspertów — w tym ja — już wtedy sceptycznie oceniała ich skuteczność. Po Stambule stało się jasne, że nie ma żadnych rezultatów. To ślepa uliczka. rosja nadal pokazuje to samo, co wcześniej.

Strategia Kremla polega na równoczesnym prowadzeniu wojny przeciwko Ukrainie i jej eskalacji, a rozmowy pokojowe toczą się jedynie z myślą o Donaldzie Trumpie oraz utrzymaniu perspektywy osobistego dialogu między nim a putinem. To raczej imitacja, a nie rzeczywiste negocjacje.

Gdyby nie Trump — putin w ogóle nie prowadziłby żadnych rozmów. Paradoks polega na tym, że negocjacje są prowadzone zarówno przez rosję, jak i częściowo przez nas — tylko dla prezydenta USA. To teatr dla jednego widza.

My jednak, w przeciwieństwie do rosji, jesteśmy zainteresowani tym, by rozmowy przyniosły jakiś rezultat — choćby w postaci zawieszenia broni.

Ale obecnie, niestety, nie da się porozumieć co do zakończenia wojny. Różnice między Ukrainą a rosją są zbyt głębokie. I to jest problem, którego Trump nie rozumie.

Wszystkie rosyjskie propozycje, te memorandum i tak dalej — to symulakry, to „fałszywki”.

W najbliższych miesiącach będziemy świadkami dwóch równoległych procesów: rozmów, które nie przyniosą rezultatów, oraz jednoczesnej eskalacji wojny.

 Wołodymyr Fesenko