MSZ Luksemburga apeluje o zwiększenie nacisku na rosję, aby zmusić ją do zakończenia wojny w Ukrainie

Minister spraw zagranicznych Luksemburga, Xavier Bettel, podczas konferencji prasowej w Odessie 26 sierpnia podkreślił konieczność wywarcia presji na rosję, aby zatrzymać wojnę w Ukrainie.
Jak powiedział, od rosji wymagane są „konkretne daty i wyniki”, a jeśli ich nie ma — „potrzebne są konsekwencje”.
„Nie możemy po prostu mówić: To jest złe, jeśli tego nie zrobicie. Musimy wprowadzać sankcje — razem z Amerykanami, z innymi krajami — aby pokazać rosji, że nie ma alternatywy dla pokoju. Dopóki oni czują, że mogą przeciągnąć to jeszcze o 2–3 tygodnie, wojna się nie skończy” — powiedział Bettel.
Dodał, że trwają negocjacje dotyczące czasu i miejsca rozmów pokojowych, ale podkreślił: „Ludzie umierają codziennie. To nie kwestia kiedy, gdzie, z kim. To kwestia działania teraz”.
Minister zaznaczył również znaczenie wsparcia Ukrainy po wojnie: „Po wojnie Ukrainie zostanie sąsiad — rosja. Nie możemy zmienić geografii ani historii, ale możemy wpływać na przyszłość. I musimy być gotowi wspierać silną Ukrainę — nie tylko dziś, ale i jutro”.
Wcześniej ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker oświadczył, że prezydent Donald Trump wciąż ma narzędzia wpływu, aby dyplomatycznie zakończyć wojnę w Ukrainie. Jest w stanie powstrzymać zdolność rosji do finansowania wojny.
Amerykański ambasador przy NATO Matthew Whitaker potwierdził, że możliwa umowa pokojowa zakłada wzajemną wymianę terytoriów między Ukrainą a rosją, ale żadna ze stron nie otrzyma „wielkich kawałków” ziemi bez odpowiedniej walki na froncie lub zasług.
