Największy bank Niemiec osiągnął rekordowy zysk w ciągu ostatnich 14 lat w związku z cłami Trumpa — podaje FT

Deutsche Bank odnotował najwyższy kwartalny zysk od 14 lat. Powodem było zwiększenie dochodów z handlu obligacjami i walutami w wyniku zmienności rynkowej spowodowanej polityką taryfową Donalda Trumpa.
Poinformował o tym dziennik „Financial Times”.
Zysk przed opodatkowaniem wzrósł o 39% w ujęciu rocznym i w pierwszym kwartale 2025 roku osiągnął 2,8 miliarda euro, co było o 7% więcej niż prognozowali analitycy.
Przychody wzrosły o 10% – do najwyższego poziomu od dekady – dzięki intensywnemu handlowi obligacjami i walutami w warunkach rosnącej globalnej zmienności rynkowej. Jednocześnie wydatki banku zmniejszyły się o 2%, głównie dzięki mniejszym kosztom postępowań sądowych.
Wskaźnik kosztów do dochodów, będący kluczowym miernikiem efektywności, również się poprawił: spadł do 61,2% z 68,2% w ubiegłym roku, co jest lepszym wynikiem niż zakładany cel na poziomie 65%.
Głównym motorem wzrostu działu inwestycyjnego były rekordowe przychody z handlu instrumentami dłużnymi i walutami, które w ujęciu rocznym wzrosły o 17%. Jednocześnie przychody z emisji papierów wartościowych i doradztwa spadły o 8% w wyniku znacznego odpisu związanego z jedną nieujawnioną pozycją w obszarze finansowania ryzykownego.
Wyniki Deutsche Banku odzwierciedlają szerszy trend wśród globalnych banków, które skorzystały na zmienności rynkowej wywołanej taryfami nałożonymi przez USA. Jednocześnie na nastroje rynkowe zaczynają wpływać obawy dotyczące wzrostu liczby niewypłacalności oraz osłabienia inwestycji.
Pomimo spadku wartości kredytów zagrożonych o 27% rok do roku, całkowite rezerwy na ryzyko kredytowe wzrosły do 471 milionów euro — o 16% więcej, niż się spodziewano.
„Cień możliwej globalnej wojny handlowej wciąż unosi się nad rynkami. I choć mamy nadzieję, że eskalacja nie nastąpi, poziom niepewności i zmienności prawdopodobnie pozostanie wysoki w najbliższej przyszłości” — ostrzegł prezes Deutsche Banku, Christian Sewing, w liście do pracowników banku.
W Japonii na początku kwietnia inwestorzy pozbyli się zagranicznych obligacji o wartości ponad 20 miliardów dolarów. Panikę na rynkach finansowych wywołało wprowadzenie ceł przez Donalda Trumpa.
Wcześniej akcje niemieckich firm gwałtownie spadły po tym, jak Chiny ogłosiły wprowadzenie lustrzanych taryf w odpowiedzi na działania USA.
Przypomnijmy, że Pekin zapowiedział wprowadzenie dodatkowych 34% ceł na amerykański import, oprócz już obowiązujących taryf. Nowe stawki wejdą w życie 10 kwietnia.
