Atak na wolność słowa: we Włoszech wysadzono samochód znanego dziennikarza
Dziennikarz i prowadzący program "Report" Sygfryd Ranucci poinformował o wybuchu samochodu, który miał miejsce przed jego domem w Campo Ascolano, niedaleko Rzymu. Wybuchowa substancja zniszczyła jego pojazd oraz uszkodziła sąsiedni samochód i budynek.
W momencie wybuchu jego córka przechodziła obok, a Ranucci podkreślił, że mogło to zakończyć się tragedią. Na miejscu pracowały służby porządkowe, specjaliści ds. materiałów wybuchowych, a prokuratura rozpoczęła śledztwo.
Ranucci, który od 2014 roku znajduje się pod ochroną policji z powodu gróźb ze strony mafii, zaznaczył, że otrzymywał liczne groźby. Aktualnie rzymska prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie przestępstwa z zaostrzającymi okolicznościami związanymi z mafią.
Wybuch wywołał szeroką reakcję w kręgach politycznych, otrzymując wsparcie ze strony premiera oraz innych przedstawicieli władzy.
Atak ten jest traktowany jako poważny akt agresji nie tylko wobec Ranucciego, ale także przeciwko prawu do wolnej i niezależnej informacji we Włoszech. Zwracając uwagę na problem zagrożenia dla wolności słowa, prezydent oświadczył, że takie działania przywracają kraj do czasów, gdy demokracja była zagrożona. Kolejne działania prokuratury oraz społeczeństwa mogą określić reakcję na ten niebezpieczny sygnał dla przyszłości dziennikarstwa w kraju.