Nie Węgry: wymieniono kraje, które zablokowały nowe sankcje UE
Zatwierdzenie 19. pakietu sankcji UE przeciwko rosji jest opóźnione z powodu żądań dwóch państw członkowskich — Słowacji i Austrii — i, według prognoz dyplomatów, nie zostanie rozstrzygnięte przed szczytem Unii Europejskiej 23 października.
O tym informuje Radio Free Europe/Radio Liberty.
Premier Słowacji Robert Fico domaga się debaty na temat wpływu sankcji UE na ceny nośników energii oraz gwarancji, że import rosyjskiej ropy nie zostanie zakłócony. Fico zwleka również z zaakceptowaniem sankcji, próbując uzyskać ustępstwa w kwestii zakazu sprzedaży nowych samochodów benzynowych i dieslowskich od 2035 roku.
Austria z kolei żąda zniesienia sankcji wobec dwóch rosyjskich osób fizycznych oraz trzech rosyjskich firm, aby nie komplikować działalności swojego banku Raiffeisen Bank w rosji, który ponad 50% swoich przychodów generuje na rosyjskim rynku. Chodzi o rosyjskiego oligarchę Olega Deripaskę, jego partnera biznesowego Dmitrija Biełogłazowa oraz firmy Rasperia, Titul i Iliadis. Żądanie Austrii jest częściowo powiązane z zamrożonymi aktywami o wartości 2 miliardów euro w austriackiej firmie budowlanej Strabag. Pozostałe kraje UE wyrażają niezadowolenie z żądań Austrii.
Europejscy liderzy przygotowują szeroki plan finansowego wsparcia Ukrainy, który przewiduje udzielenie Kijowowi pożyczki bezodsetkowej w wysokości 140 mld euro. Środki mają pochodzić z zamrożonych aktywów Banku Centralnego rosji przechowywanych w Euroclear. Ukraina będzie zobowiązana do zwrotu tych pieniędzy tylko w przypadku wypłaty reparacji przez Moskwę.
Przypomnijmy, że grupa senatorów USA z obu partii przedstawiła ustawę, która zobowiązuje Waszyngton do regularnego przekazywania zamrożonych aktywów rosji w Ukrainie.
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson oświadczył, że najszybszym sposobem zakończenia wojny jest przekazanie Ukraińcom zamrożonych rosyjskich aktywów o wartości około 300 mld dolarów.