$ 41.7 € 47.32 zł 11.14
+17° Kijów +18° Warszawa +20° Waszyngton

Orban oświadczył, że 80% oszustw bankowych pochodzi z Ukrainy

UA NEWS 30 maja 2025 15:01
Orban oświadczył, że 80% oszustw bankowych pochodzi z Ukrainy

Premier Węgier Viktor Orban oświadczył, że Ukraina rzekomo jest źródłem 80% oszustw bankowych na Węgrzech i nazwał ją niebezpiecznym krajem, którego nie należy przyjmować do Unii Europejskiej.

Powiedział to na antenie radia Kossuth.

Według Orbana, Węgrzy to uczciwy i ufny naród, który łatwo oszukać, a ofiarami oszustów padają zwykli obywatele, a nie spekulanci. Co roku w wyniku takich schematów, jak twierdzi, kradnie się 8 miliardów forintów, z czego udało się odzyskać jedynie 1,5 miliarda. Stwierdził, że większość oszustów to obywatele Ukrainy, których opisał jako „wyrafinowanych i inteligentnych przestępców”.

„Ukraina to niebezpieczny kraj” – podsumował premier. Jego zdaniem Ukraińcy nie powinni być wpuszczani do Unii Europejskiej, ponieważ utrudniłoby to walkę z przestępczością finansową.

Orban stwierdził również, że przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej byłoby tragedią, którą „odczułyby miliony Węgrów”, ponieważ – jak twierdzi – na Ukrainie panuje mafia i wysoka przestępczość. Wśród innych argumentów przeciwko członkostwu wymienił zagrożenie dla węgierskiego rolnictwa oraz systemu emerytalnego.

Dodał, że współpraca z Ukrainą jest możliwa, ale wyłącznie na zasadzie sektorowej, bez przyznawania jej pełnych praw członkowskich UE. Według niego, ukraińskie władze wykorzystują wojnę jako narzędzie nacisku na kraje europejskie w celu uzyskania dodatkowych przywilejów.

Orban poinformował również, że w badaniu opinii publicznej dotyczącym przystąpienia Ukrainy do UE wzięło już udział 1,6 miliona Węgrów.

Przypomnijmy, że Węgrom grozi utrata kluczowych uprawnień w Unii Europejskiej za naruszenie wartości wspólnoty.

Wcześniej informowano także, że 20 maja węgierski parlament zagłosował za rozpoczęciem procedury wyjścia kraju z Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK). Rząd premiera Viktora Orbana określił trybunał jako „narzędzie nacisku politycznego”.