Kryzys paliwowy w rosji pogłębia się i dotyka sąsiednie kraje — Służba Wywiadu Zagranicznego Ukrainy
Pomimo deklaracji władz rosyjskich o „pełnej kontroli” nad krajowym rynkiem produktów naftowych, kryzys paliwowy w rosji nadal się pogłębia i już wpływa na sąsiednie państwa.
Informuje o tym Służba Wywiadu Zagranicznego Ukrainy (SZZ).
Według wywiadu „ręczny tryb” zarządzania, o którym mówił minister energetyki FR Siergiej Cywił, doprowadził do poważnych konsekwencji:
- na czasowo okupowanym Krymie wojskowi konfiskują benzynę od cywilów;
- w obwodzie ługańskim pojawił się „czarny rynek” kart paliwowych, które sprzedaje się po zawyżonych cenach.
Braki paliwa dotknęły już Tadżykistan, gdzie w wyniku przerw w dostawach z rosji gwałtownie wzrosły ceny benzyny, oleju napędowego i gazu. Niektóre stacje paliw wprowadziły ograniczenia sprzedaży, co negatywnie wpływa na transport i gospodarkę.
Rząd Tadżykistanu poszukuje alternatywnych źródeł dostaw paliwa, aby zmniejszyć zależność od rosyjskiego rynku. Według SZZ kontynuacja wojny przeciwko Ukrainie oraz centralistyczna ingerencja Kremla tylko pogłębiają kryzys gospodarczy w rosji i u jej sąsiadów.
W samej rosji kryzys paliwowy pogłębia się, a urzędnicy nie są już w stanie ukrywać skali problemu. Federalna Służba Antymonopolowa (FAS) zaczęła wydawać ostrzeżenia operatorom stacji paliw w całym kraju z powodu nieuzasadnionego wzrostu cen benzyny. W efekcie wielu właścicieli rosyjskich stacji ryzykuje bankructwo.
Rząd rosji przygotowuje działania mające na celu stabilizację rynku paliw w związku ze spadkiem produkcji i deficytem benzyny. Planowane jest m.in. zniesienie ceł importowych na paliwa z Chin, Korei Południowej i Singapuru, czasowe dopuszczenie stosowania dodatku monometylaniliny oraz zwiększenie dostaw benzyny z Białorusi.
Władze rosyjskie zamierzają również rozpocząć zakupy benzyny za granicą z powodu kryzysu paliwowego, który objął kraj po serii ukraińskich ataków na rafinerie w rosji. 30 września Rada Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej (EAEK) zniosła cła importowe na benzynę, olej napędowy, paliwo okrętowe i lotnicze.
Kryzys paliwowy w rosji rozprzestrzenił się także na okupowane przez Kreml terytoria Ukrainy. W okupowanej części obwodu ługańskiego ze stacji zniknęła cała benzyna marek A-92 i A-95.
W związku z nasileniem kryzysu paliwowego na okupowanym Krymie gauleiter Sewastopola Michaił Razwożajew zakazał stacjom sprzedaży benzyny w kanistrach.