Po zakończeniu konfliktu na Bliskim Wschodzie czas zatrzymać wojnę w Ukrainie — MSZ Litwy

Minister spraw zagranicznych Litwy, Kęstutis Budrys, podczas szczytu NATO w Hadze oświadczył, że po zakończeniu wojny na Bliskim Wschodzie nadszedł czas, aby skierować wysiłki na zakończenie wojny na Ukrainie. W tym celu konieczne jest zwiększenie presji na rosję.
Taką informację przekazała służba prasowa litewskiego MSZ.
„Chociaż rosja twierdzi, że ma przewagę wojskową nad Ukrainą, spójrzmy na fakty. Na rok 2024 rosja okupuje około 1% terytorium Ukrainy. Co minutę rosja traci jednego żołnierza w wojnie, którą sama rozpoczęła. Jej gospodarka znajduje się na krawędzi recesji” — powiedział.
Budrys przypomniał, że wojna rosji przeciwko Ukrainie trwa już ponad 1200 dni, dlatego sojusznicy z NATO muszą natychmiast zaostrzyć presję ekonomiczną na rosję.
Chodzi przede wszystkim o przyjęcie 18. pakietu sankcji przeciwko Kremlowi.
Kolejną drogą do zakończenia wojny jest zwiększenie wsparcia wojskowego dla Ukrainy, w szczególności dostarczenie nowych systemów obrony przeciwlotniczej — podkreślił minister.
Państwa UE powinny inwestować w ukraiński przemysł obronny i zrobić wszystko, aby wspierać Kijów na drodze do NATO, którą Budrys nazwał „nieodwracalną”.
W Hadze odbył się szczyt NATO, na którym partnerzy uznali rosję za „długoterminowe zagrożenie” dla całego Sojuszu.
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz jest przekonany o konsensusie członków NATO w sprawie konieczności zwiększenia wydatków na obronę. Jest to potrzebne ze względu na zagrożenie ze strony rosji.
Na szczycie NATO prezydent Wołodymyr Zełenski w Hadze odbył szereg dwustronnych rozmów z zagranicznymi liderami, w tym z Donaldem Trumpem. Kilka spotkań już się odbyło.
Przypomnijmy, że prezydent USA Donald Trump oraz jego turecki odpowiednik Recep Tayyip Erdogan spotkali się na marginesie szczytu NATO w Hadze.
