Prozachodni kandydat na prezydenta Rumunii ma nadzieję na zwycięstwo w drugiej turze — G4Media

Liberalny burmistrz Bukaresztu, Nicusor Dan, który przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich w Rumunii, wyraził pewność co do swojego przyszłego zwycięstwa, mimo trudności w walce o urząd.

Poinformował o tym portal G4Media.

Pierwsza tura, która odbyła się 4 maja, zakończyła się niespodziewanym prowadzeniem prorosyjskiego, skrajnie prawicowego polityka George Simiona, który zdobył 40,94% głosów.

Dan, który uzyskał 20,99%, podkreślił, że druga tura będzie „trudna”, ale wezwał obywateli Rumunii do zjednoczenia się wokół prozachodniego kursu kraju.

Podkreślił, że nadchodząca runda wyborów prezydenckich nie będzie jedynie starciem osobowości, lecz wyborem między prozachodnią a antyzachodnią drogą dla kraju.

Burmistrz Bukaresztu startuje jako kandydat niezależny z wyraźnym programem antykorupcyjnym. Konsekwentnie opowiada się za członkostwem Rumunii w UE i NATO oraz wspiera Ukrainę.

Tuż przed pierwszą turą Dan oświadczył, że utrzymanie wsparcia wojskowego dla Ukrainy jest niezbędne dla bezpieczeństwa samej Rumunii. Jak zaznaczył, przyszłość kraju zależy od jego zdolności do pozostania częścią świata zachodniego i przeciwstawienia się wpływom rosji.

Druga tura wyborów odbędzie się 18 maja. To wtedy rumuńskie społeczeństwo zdecyduje, czy kraj utrzyma swój prozachodni kurs, czy też zwycięży skrajnie prawicowy kandydat o prorosyjskich poglądach.

Dan wyraził optymizm co do wyniku: „Jestem optymistą i wierzę, że wygramy, że Rumunia zachowa swój prozachodni kierunek.”

Przypomnijmy, że rumuńska spółka państwowa „Administracja Portów Morskich” w Konstancy, zarządzająca wszystkimi rumuńskimi portami nad Morzem Czarnym, wyraziła zainteresowanie zakupem spółki Danube Logistics — operatora i dzierżawcy Międzynarodowego Portu Giurgiulești, którą postanowił sprzedać Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR).

Wcześniej informowaliśmy także, że niezależny kandydat na prezydenta Rumunii, burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan, opowiedział się za utrzymaniem wsparcia wojskowego i gospodarczego dla Ukrainy.