Saakaszwili nazwał decyzję sądu o zasądzeniu 3 mln dolarów «porażką» sędziów

Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili oświadczył, że nie ma ani pieniędzy, ani własnego mieszkania, komentując decyzję Sądu Miejskiego w Tbilisi, który zobowiązał go do zapłaty ponad 3 mln dolarów w sprawie o defraudację środków państwowych.
Saakaszwili napisał o tym na swoim profilu na Facebooku.
Nazwał sąd i jego przedstawicieli „pełnymi nieudacznikami” i podkreślił, że nie ma dochodów w Gruzji.
Sąd orzekł zwrot około 9 milionów lari, które – według oskarżenia – w latach 2009–2012 zostały wydane na prywatne potrzeby Saakaszwilego. Wśród wydatków wymieniono usługi zagranicznych kucharzy, kosmetologów, wynajem jachtów i samolotów.
Razem z Saakaszwilim winnego uznano także jego byłego ochroniarza – Teimuraza Dżanaszię, któremu nałożono grzywnę przekraczającą 111 tysięcy dolarów.
Przypomnijmy, że sąd w Tbilisi zobowiązał Saakaszwilego do zwrotu ponad 8 milionów lari do budżetu.
Saakaszwili pokazał także córkę Alisę w jej pierwszy dzień szkoły.
