Saakaszwili prosi prezydenta Ukrainy o wpisanie go na listę cywilnych więźniów wojny
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili zwrócił się do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prośbą o wpisanie go na listę cywilnych więźniów wojny z rosją.
W swoim liście Saakaszwili podkreślił, że prześladowania, jakim jest poddawany w Gruzji, są związane z wojną oraz z jego aktywnym udziałem w reformach ukraińskich. Przypomniał o bezprawnym uwięzieniu, otruciu w marcu 2022 roku oraz o nowej sprawie karnej, w której oskarża się go o rzekomy sabotaż na rzecz „wrogiego państwa zagranicznego”.
„W materiałach tej sprawy znajdują się Pańskie wypowiedzi, a także wypowiedzi Mychajła Podolaka. Oznacza to, że nielegalne władze Gruzji wprost przedstawiają Ukrainę jako wrogie państwo. To nie powinno dziwić, ponieważ od początku tej wojny rosyjski oligarcha Iwaniszwili i jego ludzie otwarcie stanęli po stronie rosji. W tym kontekście jasne jest, że moje prześladowania i mój los są związane z wojną. Jestem obywatelem Ukrainy i szefem Komitetu Wykonawczego Narodowej Rady Reform, gdzie miałem zaszczyt pracować pod Pańskim kierownictwem. Chciałbym prosić Pana, tak jak w 2019 roku, kiedy przywrócił mi Pan bezprawnie odebrane obywatelstwo, o wpisanie mnie — jako byłego szefa Odeskiej Obwodowej Administracji Państwowej oraz szefa Komitetu Wykonawczego Narodowej Rady Reform, nielegalnie przetrzymywanego przez prorosyjski reżim Gruzji — na listę cywilnych więźniów tej wojny, z odpowiednimi konsekwencjami prawnymi. Wiem, że Ukraińcy nie porzucają swoich i liczę na Pana” — czytamy w apelu.
Saakaszwili podziękował także Zełenskiemu za wsparcie i uwagę ukraińskich instytucji państwowych, podkreślając, że liczy na dalszą pomoc ze strony państwa.
Przypomnijmy, że Micheil Saakaszwili został skazany w Gruzji za szereg przestępstw, m.in. za defraudację środków publicznych oraz nielegalne przekroczenie granicy. Łączny wymiar wyroku wynosi ponad 12 lat.
Ponadto w listopadzie wobec Saakaszwilego i siedmiu opozycyjnych polityków wszczęto nową sprawę karną — są oni podejrzani o rzekome nawoływanie do obalenia władzy państwowej.
Saakaszwili zakończył leczenie i wrócił do więzienia.
Władze Gruzji oskarżyły chorego więźnia o przygotowywanie buntu.