Saakaszwili został skazany na 9 lat więzienia za defraudację środków budżetowych

Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili został skazany na dziewięć lat pozbawienia wolności w tak zwanej „sprawie marynarek”. Byłego prezydenta Gruzji uznano za winnego defraudacji środków budżetowych na dużą skalę.
Poinformował o tym "Echo Kaukazu" .
Wyrok ogłosił sędzia Miejskiego Sądu w Tbilisi Badri Koczlamazaszwili. Byłego szefa Specjalnej Służby Ochrony, Tejmuraza Dżanasziję, sąd uznał za winnego nadużycia uprawnień służbowych i ukarał grzywną w wysokości 300 tysięcy lari.
Saakaszwili i Dżanaszija wielokrotnie odrzucali wcześniej oskarżenia, twierdząc, że proces ma charakter polityczny.
Gruzińska prokuratura utrzymuje, że od 1 maja 2009 roku do 25 lutego 2013 roku, na polecenie i z inicjatywy Saakaszwilego, na jego osobiste cele niezgodnie z przeznaczeniem wydano z budżetu państwa 9 milionów lari (w tamtych latach około 5,4 miliona dolarów).
Przed ogłoszeniem wyroku sędzia oświadczył: „W sprawie przedstawiono setki tysięcy lari wydanych na usługi kosmetyczne w czołowych klinikach zagranicznych – nie można powiązać tych wydatków z polityką nieuznawania okupowanych terytoriów. Ponadto w aktach znajdują się dokumenty potwierdzające opłacenie edukacji ówczesnego prezydenta, co kosztowało budżet 60 000 lari. Tych wydatków nie można uznać za poniesione na rzecz kraju.”
Obecnie Saakaszwili odsiaduje już sześcioletni wyrok. Wcześniej został skazany w dwóch innych sprawach – dotyczących ułaskawienia zabójców Sandro Girgwlianiego oraz pobicia deputowanego Walerego Gelaszwilego.
Przypomnijmy, że w Gruzji wyłoniono posłów, którzy weszli w skład tymczasowej komisji śledczej ds. oceny rządów „Ruchu Narodowego” w latach 2003-2012. Partia ta została założona przez byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego.
Były prezydent Gruzji Saakaszwili oświadczył , że w kraju panuje pełna dyktatura, a jedynym wyjściem dla opozycji jest „jedność, atak i jeszcze raz atak”.

