USA wątpią w „ukraiński atak” na rezydencję putina

Ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker oświadczył, że obecnie nie jest jasne, czy Ukraina rzeczywiście zaatakowała rezydencję władimira putina w Wałdaju. Podkreślił, że taki krok byłby niewłaściwy, ponieważ Ukraina aktywnie pracuje nad porozumieniem pokojowym, a wszelkie prowokacyjne działania mogą zaszkodzić negocjacjom. Powiedział o tym na antenie Fox Business.

„Wydaje mi się nieco niewłaściwe, będąc tak blisko porozumienia pokojowego — Ukraina naprawdę chce zawrzeć umowę pokojową — podejmować działania, które mogłyby zostać uznane za nieostrożne lub niekonstruktywne” — zaznaczył Whitaker w rozmowie z Fox Business.

Dyplomata przypomniał, że wcześniej Donald Trump również wyrażał wątpliwości co do tego, czy Ukraina mogła przeprowadzić taki atak, wskazując, że byłoby to zbyt prowokacyjne w kontekście rozmów pokojowych. Whitaker dodał, że rosja kontynuuje uderzenia na Ukrainę pomimo wysiłków dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych. „Każdej nocy Ukraina jest atakowana przez drony i rakiety, w tym także Kijów” — zauważył.

Jednocześnie stały przedstawiciel USA przy NATO podkreślił, że obie strony dążą do zakończenia wojny, jednak kwestie warunków porozumienia pozostają skomplikowane. 

„Coraz wyraźniej dostrzegamy różnice między obiema stronami, słyszymy, że porozumienie jest gotowe w 90–95%” — stwierdził Whitaker. 

Dodał, że kwestie terytorialne należą do najtrudniejszych elementów w procesie uregulowania wojny rosji przeciwko Ukrainie.

Czytaj nas na Telegram i Sends