USA grożą Indiom cłami za zakup rosyjskiej ropy
Napięcia handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Indiami nasiliły się po tym, jak prezydent USA Donald Trump ponownie zagroził New Delhi „ogromnymi cłami”, jeśli kraj ten nie zaprzestanie importu rosyjskiej ropy.
Trump oświadczył, że premier Indii Narendra Modi rzekomo obiecał zrezygnować z zakupów rosyjskiej ropy naftowej.
„Jeśli Indie nie dotrzymają tej umowy, będą nadal płacić ogromne cła” – podkreślił prezydent USA.
Pod koniec sierpnia Trump wprowadził już dodatkowe 25-procentowe „wtórne cło” na indyjski eksport jako karę za handel z rosją.
Jednocześnie Indie stanowczo zaprzeczają tym twierdzeniom. Rzecznik MSZ Randhir Jaiswal poinformował, że nic mu nie wiadomo o takiej rozmowie, a polityka importu surowców energetycznych „kieruje się wyłącznie ochroną interesów indyjskich konsumentów”. Indie, trzeci co do wielkości konsument ropy naftowej na świecie, stały się największym nabywcą rosyjskiej ropy morskiej dzięki zniżkom po wprowadzeniu zachodnich sankcji. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy uznają te zakupy za pośrednie wsparcie rosji i sposób obchodzenia sankcji.
Z danych Bloomberg i firmy analitycznej Kpler wynika, że we wrześniu około jedna trzecia indyjskiego importu ropy pochodziła z rosji. W roku finansowym zakończonym 31 marca obroty handlowe między krajami osiągnęły rekordowy poziom 68,7 mld dolarów: eksport Indii wyniósł 4,9 mld dolarów, a import z Rosji - 63,8 mld dolarów. Największe rosyjskie inwestycje w Indiach koncentrują się w sektorach naftowo-gazowym, petrochemicznym, bankowym, kolejowym i metalurgicznym, natomiast inwestycje indyjskie, głównie w branżach naftowej, gazowej i farmaceutycznej.
Ograniczenie dostaw rosyjskiej ropy zmusiłoby Indie do zwrócenia się ku Bliskiemu Wschodowi, co prawdopodobnie zwiększyłoby koszty importu. Jednak znaczące zmiany w zakupach raczej nie będą widoczne przed grudniem lub styczniem, ponieważ dostawy na listopad są już zakontraktowane.
Niektóre indyjskie rafinerie rozważają możliwość zmniejszenia importu rosyjskiej ropy pod wpływem presji ze strony USA.
Z kolei administracja prezydenta Donalda Trumpa twierdzi, że Indie rzekomo ograniczyły zakupy rosyjskiej ropy o połowę, jednak indyjskie rafinerie zaprzeczają tym informacjom, podkreślając, że nie otrzymały żadnych wytycznych dotyczących zmniejszenia importu.