$ 41.55 € 46.38 zł 10.94
+14° Kijów +17° Warszawa +19° Waszyngton
Taktyka wojny hybrydowej: dlaczego Europie trudno udowodnić udział rosjan w dywersjach

Taktyka wojny hybrydowej: dlaczego Europie trudno udowodnić udział rosjan w dywersjach

13 maja 2025 06:58

Polski rząd jako jeden z pierwszych publicznie uznał działalność wywrotową rosyjskich służb specjalnych na swoim terytorium. Premier Polski, Donald Tusk, ogłosił, że rozległy pożar, który zniszczył centrum handlowe Marywilska 44 w Warszawie w maju 2024 roku, był wynikiem podpalenia zorganizowanego przez federację rosyjską.

Działalność wywrotowa poszczególnych agentów i grup dywersyjnych, wraz z cyberatakami i szerzeniem dezinformacji, stanowi część szeroko zakrojonej wojny hybrydowej, którą rosja prowadzi przeciwko krajom zachodnim. W mediach o rosyjskich operacjach hybrydowych mówi się niemal od 2014 roku. Jednak na poziomie rządów europejskich zaczęto je oficjalnie uznawać dopiero niedawno, i to dość ostrożnie.

Według badań CSIS liczba rosyjskich ataków niemal się potroiła w okresie od 2023 do 2024 roku. Głównymi celami były transport, infrastruktura krytyczna i przemysł. Wiele z tych celów jest związanych z zachodnią pomocą dla Ukrainy, na przykład firmy produkujące lub dostarczające broń i sprzęt dla Sił Zbrojnych Ukrainy.

UA.News opisuje rozwój cichej wojny w krajach UE, jakie metody stosują rosjanie do przeprowadzania ataków oraz jak europejskie służby specjalne reagują na te zagrożenia.

Zakrojone na szeroką skalę akty dywersji powiązane z rosją


Polska: Po serii pożarów w różnych obiektach, w maju 2024 roku doszło do największego pożaru w warszawskim centrum handlowym Marywilska 44. Zniszczony został niemal cały kompleks: 1400 sklepów i punktów usługowych. Początkowo polskie władze wykluczały możliwość sabotażu, jednak później nie wykluczyły, że pożar mógł być wynikiem celowego podpalenia.

Śledztwo trwało ponad rok. W jego ramach współpracowały polska policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz partnerzy międzynarodowi, w tym Litwa. Działania śledcze na miejscu pożaru trwały ponad 120 dni, a w sprawę zaangażowanych było 55 prokuratorów i 100 funkcjonariuszy policji. Przesłuchano ponad 70 świadków oraz ponad 500 poszkodowanych.

Ministrowie sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Polski potwierdzili, że podpalenie centrum handlowego zostało zorganizowane przez osobę przebywającą na terytorium federacji rosyjskiej.

Ogółem, według stanu na marzec 2025 roku, polskie organy ścigania prowadziły dochodzenia w sprawie około 30 podejrzewanych aktów przygotowania lub przeprowadzenia dywersji.



Litwa: W maju 2024 roku doszło do pożaru w sklepie IKEA w Wilnie. Przed zamknięciem centrum handlowego dwóch sprawców umieściło w magazynie ładunek wybuchowy z zapalnikiem czasowym. Straty spowodowane pożarem oszacowano na ponad 485 tysięcy euro.

Litewscy prokuratorzy oskarżyli o podpalenie rosyjskie wojskowe służby wywiadowcze GRU. Prokurator Artūras Urbialis powiedział dziennikarzom: „Traktujemy to jako akt terroryzmu o poważnych konsekwencjach.” Podkreślono, że rosyjskie służby specjalne miały motyw, by wzniecić pożar w magazynie IKEA, ponieważ firma od początku pełnoskalowej wojny wspierała Ukrainę i wycofała się z rosyjskiego rynku.

Funkcjonariusze ustalili, że sprawcami okazali się dwaj Ukraińcy, którzy nie ukończyli jeszcze 20 lat, z których jeden był niepełnoletni. „Zebrane dowody pozwoliły nam stwierdzić, że organizatorzy tych ataków znajdują się w rosji i mają powiązania z wywiadem wojskowym oraz strukturami siłowymi” – dodał Urbialis.

Według informacji litewskich organów ścigania, Ukraińcy zgodzili się wiosną 2024 roku, podczas tajnego spotkania w Warszawie, za kwotę 10 tysięcy euro przeprowadzić podpalenia i wybuchy w centrach handlowych na Litwie i Łotwie.



Wielka Brytania: W marcu 2024 roku w Leyton, wschodniej części Londynu, doszło do pożaru w magazynie współpracującym z ukraińskim biznesem. Ogień objął szereg obiektów przemysłowych w strefie przemysłowej oraz prywatne budynki. Do ugaszenia pożaru zaangażowano 8 wozów strażackich i około 60 strażaków.

Wkrótce po tych wydarzeniach siedmiu zatrzymanym postawiono zarzuty podpalenia oraz przestępstw związanych ze szpiegostwem. W październiku jeden z oskarżonych przyznał, że działał na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Kolejny oskarżony uznał swoją winę w listopadzie 2024 roku, przyznając się do podpalenia w okolicznościach obciążających oraz otrzymania płatności od obcego wywiadu. Pozostałe zarzuty mają zostać rozpatrzone podczas procesu, który odbędzie się w czerwcu 2025 roku.



Hiszpania: 30 marca 2024 roku, kilka dni po pożarach w Wielkiej Brytanii, w Madrycie doszło do kolejnego podpalenia budynku przemysłowego należącego do ukraińskiej firmy Meest, zajmującej się logistyką przesyłek. Ponieważ ta sama firma, według doniesień hiszpańskich mediów, ucierpiała również podczas pożaru w Leyton w Wielkiej Brytanii, policja podejrzewa, że oba incydenty mogą być ze sobą powiązane i mieć „rosyjski ślad.”



Niemcy: W lipcu 2024 roku wybuchł pożar w centrum logistycznym DHL na lotnisku w Lipsku. Przesyłka z ładunkiem zapalającym zapaliła się tuż przed umieszczeniem jej w samolocie towarowym. Ogień szybko rozprzestrzenił się na inne ładunki, obejmując cały kontener. Według danych niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) jedynie opóźnienie lotu towarowego zapobiegło jeszcze większym stratom.

W listopadzie 2024 roku polscy prokuratorzy, którzy prowadzili dochodzenia w kilku podobnych sprawach, oświadczyli, że podpalenia przesyłek kurierskich w Polsce, Niemczech i Wielkiej Brytanii były testami zaplanowanych działań sabotażowych wymierzonych w loty cargo do USA i Kanady.



Finlandia: W ciągu 2024 roku kilkakrotnie odnotowano przypadki przerwania kabli na dnie Morza Bałtyckiego. Jeden z takich incydentów miał miejsce pod koniec grudnia. Tankowiec naftowy Eagle S, pływający pod banderą Wysp Cooka, podczas rejsu do Sankt Petersburga przeciągnął swój kotwicę, uszkadzając kabel energetyczny w Zatoce Fińskiej.

Późniejsze analizy kilku europejskich agencji rządowych wykazały, że Eagle S należy do rosyjskiej floty cieni i uczestniczył w operacjach dywersyjnych wymierzonych w podwodne kable energetyczne.

Te przypadki potwierdziły, że rosja może wykorzystywać swoją flotę cieni do przeprowadzania operacji dywersyjnych.


kremlowska taktyka dywersji


Analizując rosyjskie operacje dywersyjne na terytorium krajów UE, warto przypomnieć, że vladimir putin, zanim został prezydentem, służył jako oficer operacyjny KGB w Dreźnie (NRD), a później, jako szef FSB, zajmował się kontrwywiadem. To doświadczenie, według analityków CSIS, skłania go do poświęcania szczególnej uwagi strategii i taktyce operacji, które nie mogą być jednoznacznie sklasyfikowane jako działania wojenne.

Aby realizować tajne zadania przeciwko krajom Zachodu, rosja stworzyła sieć wyspecjalizowanych struktur i jednostek w ramach Ministerstwa Obrony oraz Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU). Przykładem jest Andriej Awierjanow, zastępca szefa GRU, który założył Służbę Specjalnych Działań, odpowiedzialną za operacje dywersyjne za granicą. Według ustaleń śledczych z Bellingcat, w 2014 roku Awierjanow osobiście nadzorował operację wysadzenia składów amunicji w Czechach, dokąd przybył pod fałszywym nazwiskiem.

Około 2022 roku pierwszy zastępca szefa administracji putina, Siergiej Kirijenko, utworzył Komitety Specjalnego Wpływu, które odpowiadają za formułowanie konkretnych zadań dla rosyjskich służb specjalnych w wybranych krajach.

Jednostki dywersyjne aktywizowały się w Europie jeszcze przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji rosji w Ukrainę. Na ich koncie znajdują się: zatrucie byłego oficera GRU Siergieja Skripala środkiem paralityczno-drgawkowym w Wielkiej Brytanii w 2018 roku; finansowanie bojowników Talibanu w Afganistanie; nieudana próba zamachu stanu w Czarnogórze w 2016 roku; zatrucie bułgarskiego handlarza bronią Emilian Gebrewa, jego syna i jego menedżera biznesowego w 2015 roku.

Większość tych aktów dywersji, zarówno przed, jak i po pełnoskalowej inwazji rosji, ma wspólny charakter:

  • Każdy akt sabotażu jest najprawdopodobniej przeprowadzany w taki sposób, aby trudno było ustalić, kto za nim stoi. Jednym z głównych powodów jest dążenie rosji do uniknięcia sytuacji, która mogłaby aktywować artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego o zbiorowej obronie.

  • Podpalenia i inne rodzaje sabotażu są stosunkowo tanie dla przestępców. W przeciwieństwie do konwencjonalnej wojny, zwykle nie wymagają ogromnych nakładów finansowych.

  • Rządy krajów, które są celem dywersji, często działają ostrożnie, a czasem nawet nadmiernie ostrożnie, dlatego nie wskazują bezpośrednio sprawców, obawiając się eskalacji konfliktu.


Kreml również coraz częściej wykorzystuje grupy przestępcze do przeprowadzania dywersji i sabotażu w Europie. Europol w swoich ocenach zagrożeń ze strony zorganizowanej przestępczości na rok 2025 szczegółowo opisuje, jak podmioty „hybrydowego zagrożenia” stworzyły „cieniowy sojusz” z zorganizowanymi grupami przestępczymi w Europie, aby destabilizować funkcjonowanie Unii Europejskiej. W raporcie wskazuje się na „szeroki zakres działań przestępczych i taktyk” stosowanych przez takich „przestępczych pełnomocników”, w tym sabotaż, podpalenia, cyberataki, kradzież danych i nielegalne przemycanie migrantów.

Komentując raport Europolu na temat hybrydowych zagrożeń, komisarz UE ds. wewnętrznych i migracji Magnus Brunner powiedział: „Sieci przestępcze działające w imieniu obcych państw to coś nowego. Niektóre zagrożenia wnikają do naszego związku w mniej niż sekundę w postaci zaszyfrowanej wiadomości, na przykład rozkazu zabójstwa konkurencyjnego handlarza narkotyków. Inne — w ciągu kilku dni, jak autobus pełen migrantów, opłacony przez rosjan.”

 

Reakcja UE i środki bezpieczeństwa


Wykrywanie i sankcje: Służby specjalne krajów europejskich wzmacniają współpracę w zakresie bezpieczeństwa, wymieniają się informacjami wywiadowczymi i koordynują działania w celu identyfikacji i neutralizacji zagrożeń. Przykładem jest wykrycie w 2024 roku przez amerykańskie i niemieckie służby specjalne planu zamachu na dyrektora generalnego niemieckiej firmy zbrojeniowej Rheinmetall, która dostarcza broń Ukrainie.

Według źródeł wywiadowczych, ten spisek był częścią serii rosyjskich planów zabójstw liderów przemysłu obronnego w całej Europie, wspierających wysiłki wojenne Ukrainy.

Ochrona infrastruktury krytycznej: Unia Europejska i NATO utworzyły specjalne grupy zadaniowe do ochrony infrastruktury krytycznej. NATO zorganizowało operację Baltic Sentry w celu ochrony podmorskich kabli i rurociągów w strategicznych miejscach.

Unia Europejska i NATO również utworzyły Grupę Zadaniową do wzmocnienia ochrony infrastruktury krytycznej. W szczególności Sojusz Północnoatlantycki zorganizował operację Baltic Sentry w celu ochrony podmorskich kabli i rurociągów w strategicznych miejscach.

Ponadto UE stara się powstrzymać „cieniową wojnę” rosji na swoim terytorium za pomocą sankcji. W grudniu 2024 roku Komisja Europejska nałożyła ograniczenia na 16 osób i trzy organizacje odpowiedzialne za destabilizujące działania rosji za granicą. Na listach sankcji znalazła się tajna jednostka GRU 29155, znana ze swojego udziału w zabójstwach za granicą, aktach dywersji i cyberatakach w całej Europie.

W odpowiedzi na hybrydowe operacje kolejne kraje europejskie zaczęły ograniczać ruch i działalność rosyjskich dyplomatów. Na przykład minister spraw zagranicznych Polski, Radosław Sikorski, ogłosił zamiar zamknięcia konsulatu rosji w Krakowie po tym, jak premier Polski Donald Tusk jednoznacznie stwierdził, że za pożarem w centrum handlowym w Warszawie w maju 2024 roku stały rosyjskie służby specjalne.

Brak wyroków sądowych: Europejskie kraje są powściągliwe w publicznych ocenach aktów dywersji. Do tej pory nie było wyroków sądowych, które bezpośrednio łączyłyby te przestępcze działania z rosyjskimi służbami wywiadowczymi.

Analityk Global-Strategy, Javier Jordan, uważa, że istnieją dwa główne powody, które utrudniają prawne przypisanie odpowiedzialności Kremlowi:

  • Rosyjski wywiad robi wszystko, aby zapewnić możliwość wiarygodnego zaprzeczania swoim działaniom.

  • Europejskie służby wywiadowcze nie ujawniają dowodów, które mogłyby narazić ich źródła lub współpracę z innymi agencjami.


W efekcie, akty dywersji, które typowa organizacja terrorystyczna mogłaby przypisać sobie w celu wzmocnienia swojego wpływu, pozostają owiane dwuznacznością. Taka taktyka jest charakterystyczna dla konfliktów hybrydowych.

Czytaj także:

Kreml buduje równoległą rzeczywistość informacyjną za pomocą sztucznej inteligencji: Igor Sołowej, szef Centrum Bezpieczeństwa Informacyjnego.