Trump podważa jedność NATO i działa na rękę putinowi — The Telegraph

Prezydent USA Donald Trump nadal kwestionuje jedność i wiarygodność obrony NATO, mimo że europejscy sojusznicy zwiększają wydatki na bezpieczeństwo.

Tak poinformował główny komentator ds. międzynarodowych w The Telegraph, David Blair.

Nawet spełnienie wszystkich żądań Trumpa nie gwarantuje stabilności, ponieważ może on świadomie ignorować rzeczywistość, okazując przychylność putinowi. Przykładem był letni szczyt NATO w Hadze, gdzie USA potwierdziły swoje zaangażowanie w obronę zbiorową, a już dwa miesiące później administracja Trumpa odmówiła finansowania Bałtyckiej Inicjatywy Bezpieczeństwa na kwotę 228 mln dolarów, która wzmacniała ochronę Estonii, Łotwy i Litwy.

Ważnym przykładem był także atak rosyjskich dronów na Polskę 10 września, kiedy siły NATO skutecznie współdziałały w powietrzu i na ziemi.

W odpowiedzi Trump jedynie stwierdził, że „być może to był błąd”, bagatelizując w ten sposób demonstrację jedności i dodając otuchy Kremlowi, uważa Blair.

Rosja zwiększa presję, a po ataku na Polskę trzy MiG-31 naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii. Świadczy to o systematycznej kampanii Moskwy mającej na celu testowanie obrony NATO i poszukiwanie słabych punktów.

„Za każdym razem, gdy Trump umniejsza oczywiste prowokacje lub redukuje wysiłki obronne, faktycznie zachęca putina do eskalacji” — podkreśla analityk.

Pomimo że Polska i kraje bałtyckie wydają na obronę ponad 3,5% PKB — więcej niż sama Ameryka — nie mogą być pewne bezwarunkowego wsparcia Waszyngtonu. To właśnie jest głównym celem putina — podzielić Sojusz i zmusić sojuszników do wątpliwości co do wiarygodności USA.

„Trump nie wierzy w sojusze i jest dumny ze swojej nieprzewidywalności. To gra na rękę putinowi i zagraża bezpieczeństwu świata” — podsumowuje Blair.

Kremlowski dyktator wladimir putin systematycznie sprawdza gotowość NATO do obrony krajów bałtyckich poprzez prowokacyjne naruszenia przestrzeni powietrznej.

We wtorek, 23 września, Rada Północnoatlantycka zebrała się na prośbę Estonii zgodnie z artykułem 4 Traktatu Waszyngtońskiego, aby omówić i zdecydowanie potępić niebezpieczne naruszenie rosyjskiej przestrzeni powietrznej kraju z 19 września.

Jednocześnie NATO jest gotowe wzmocnić swoją reakcję, aby powstrzymać rosję i zapobiec dalszym naruszeniom.