Trump sprecyzował, ile dni zostało putinowi na zawarcie pokoju, zanim zostaną nałożone sankcje

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że rosyjski dyktator władimir putin ma 10 dni na zawarcie pokojowego porozumienia z Ukrainą. Odliczanie rozpoczęło się dziś, 29 lipca.
Trump przekazał to podczas rozmowy z dziennikarzami.
Przypomniano mu jego wcześniejsze zapowiedzi, że zmieni termin, w którym rosja ma rozpocząć zawieszenie broni z Ukrainą. Chodziło m.in. o skrócenie tego okresu do 10–12 dni.
„Od ogłoszenia tych 10–12 dni – czy otrzymał pan jakąkolwiek odpowiedź? Czy ktoś ze strony rosyjskiej zadeklarował, że rosja zamierza coś zrobić?” – zapytał dziennikarz.
„Nie, nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. To wstyd” – skomentował Trump.
„10 dni od dzisiaj” – doprecyzował termin obowiązywania ultimatum.
Trump dodał, że USA wprowadzą cła i inne środki. Nie jest jednak pewien, czy wywrą one wpływ na rosję, ponieważ – jak zaznaczył – widać, że Moskwa chce kontynuować wojnę.
„Wprowadzimy cła i inne działania. To może ich dotknąć, a może nie – ale taka możliwość istnieje” – powiedział.
Trump ujawnił też, że odbył „świetne rozmowy” z rosyjskim dyktatorem putinem, po których sądził, że udało się uregulować wojnę rosji przeciwko Ukrainie. Jednak po tych rozmowach – jak przyznał – wydarzyło się „wiele bardzo złych rzeczy”.
Według amerykańskiego prezydenta Ukraina jest dla putina „jak źrenica oka”. Obecnie – zauważył – rosyjski przywódca znajduje się w trudnej sytuacji, bo liczył na trzydniową operację wojenną, która trwa już ponad trzy lata.
Trump podkreślił, że Ukraina i rosja co tydzień „tracą 5–6 tysięcy żołnierzy” – żywych ludzi, którzy mają rodziny, żony, dziewczyny, chłopaków i bliskich.
„Nie lubię tak myśleć, ale to wszystko można było łatwo rozwiązać – a teraz zajmie to jeszcze dużo czasu” – dodał.
Przywódca USA przypomniał również, że obecnie wszystkie koszty związane z dostawami amerykańskiej broni dla Ukrainy ponosi Europa. Jego zdaniem była to „dobra umowa” z NATO.
Prezydent Donald Trump, po miesiącach osobistych kontaktów z władimirem putinem, nagle skrócił termin wyznaczony rosji na zawarcie pokoju – z 50 do 10–12 dni. Słowa prezydenta świadczą o głębokim rozczarowaniu dialogiem z rosją.
Przypomnijmy, że prezydent Trump nie jest już zainteresowany rozmowami telefonicznymi z rosyjskim dyktatorem, gdyż – jego zdaniem – nie mają one sensu.
rosja – jak dodał – mogłaby być potęgą gospodarczą, ale zamiast się rozwijać, Moskwa „wydaje wszystko na wojnę i zabijanie ludzi”.
