Trump wykorzystuje śmierć Kirka do nowej kampanii – The Guardian

Pogrzeb konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka stał się impulsem do nowej kampanii politycznej Donalda Trumpa. Zdaniem obserwatorów prezydent USA wykorzystuje oburzenie wywołane zabójstwem, by zaostrzyć swoją retorykę wymierzoną przeciwko liberalnym grupom i Partii Demokratycznej.
Pisze o tym The Guardian.
Trump oskarżył o zabójstwo Kirka „radykalną lewicę” i wezwał do uznania niektórych grup za wewnętrznych terrorystów, mimo braku potwierdzonych powiązań między zabójcą a tymi organizacjami. Eksperci uważają, że ta „kultura odwetu” jest wymierzona przeciwko tym, którzy nie zgadzają się z jego poglądami.
W obliczu zabójstwa Biały Dom rozważa możliwość wprowadzenia surowych środków wobec organizacji non-profit, w tym pozbawienia ich ulg podatkowych. Trump i jego sojusznicy starają się również podważyć legitymację Partii Demokratycznej, nazywając ją organizacją ekstremistyczną.
Pod presją znalazły się także media. Wieczorne show Jimmy’ego Kimmela na kanale ABC zostało zawieszone po tym, jak prowadzący nazwał ruch Trumpa MAGA (Make America Great Again) „gangiem”, który próbuje zdobyć polityczne punkty na zabójstwie. Trump stwierdził, że program zamknięto z powodu „niskich ocen i braku talentu”. W odpowiedzi były prezydent Barack Obama stanął w obronie Kimmela, mówiąc, że te ataki stanowią zagrożenie dla wolności słowa.
Politolog z Uniwersytetu Harvarda Steven Levitsky zauważa, że reżimy autorytarne często wykorzystują przemoc polityczną do ograniczania wolności obywatelskich.
Przypomnijmy, że 21 września w stanie Arizona odbyła się ceremonia pożegnalna wpływowego konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka, który został zamordowany 10 września. Według szacunków mediów, liczba obecnych sięgała 100 tysięcy osób.
Znany prawicowy aktywista Charlie Kirk został postrzelony podczas debaty na Uniwersytecie Doliny Utah. Jest znany jako założyciel ruchu Turning Point USA.
Podejrzany o zabójstwo konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka, Tyler Robinson, używał imienia Donalda Trumpa jako pseudonimu na platformie do gier Steam.
