W Wielkiej Brytanii skazano gang działający na polecenie Grupy Wagnera, który podpalił magazyn z pomocą dla Ukrainy
Wielka Brytania: sąd uznał za winnych sześć osób zamieszanych w podpalenie magazynu w Londynie, który dostarczał pomoc humanitarną i sprzęt dla Ukrainy.
Jak informuje Sky News, atak został zorganizowany na polecenie Grupy Wagnera, działającej w imieniu państwa rosyjskiego.
Straty spowodowane pożarem oszacowano na około 1 milion funtów szterlingów. Główny organizator, 21-letni Dylan Earl, został skazany na 23 lata pozbawienia wolności, z czego 17 spędzi w więzieniu. Jego wspólnik Jake Reeves otrzymał 12 lat więzienia, z czego 1 rok w zawieszeniu.
Śledztwo wykazało, że Earl i Reeves obrali za cel magazyn w Leyton (wschodni Londyn), ponieważ przechowywano tam pomoc humanitarną oraz sprzęt Starlink przeznaczony dla Ukrainy. Do przeprowadzenia ataku Earl zwerbował kilku wspólników – Nii Kojo Mensaha, Jake’a Rose’a i Ugniusa Asmenę.
Pożar, który wywołali, był bardzo rozległy, do jego ugaszenia potrzebne było osiem brygad strażackich i 60 ratowników.
Banda planowała również kolejne podpalenia, m.in. restauracji i sklepu z winami w dzielnicy Mayfair, a także porwanie rosyjskiego opozycjonisty Jewgienija Czyczwarkina, mieszkającego w Londynie.
Mensah został skazany na 10 lat więzienia, Rose na 9 lat, a Asmena na 8 lat. Kolejny uczestnik, Ashton Evans, który pomagał Earlowi w handlu narkotykami i wiedział o planowanych przestępstwach, otrzymał 9 lat więzienia, z czego 1 rok w zawieszeniu.
Earl przyznał się do kilku zarzutów, w tym do przygotowywania działań terrorystycznych, podpalenia i handlu narkotykami. Reeves przyznał się do współpracy z zagraniczną służbą wywiadowczą oraz podpalenia w okolicznościach obciążających.
Był to pierwszy wyrok w Wielkiej Brytanii wydany na podstawie nowej Ustawy o Bezpieczeństwie Narodowym (National Security Act 2023), która weszła w życie pod koniec ubiegłego roku.
Przypomnijmy, że we wtorek, 13 marca, w Londynie doszło do podpalenia domu powiązanego z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem.
Policja zatrzymała 21-letniego podejrzanego i bada ewentualny udział zagranicznych agentów w incydencie.