W żelkach Haribo wykryto kannabis — Telegraaf

W Holandii, Belgii i Luksemburgu wybuchł głośny skandal związany z popularnymi słodyczami dla dzieci.
Pisze o tym Telegraaf.
W kilku opakowaniach żelków Haribo Happy Cola F!ZZ wykryto ślady kannabisu. Pierwsze przypadki odnotowano w Holandii, gdzie po spożyciu tych cukierków kilka osób, w tym dzieci, skarżyło się na zawroty głowy i nagłe pogorszenie samopoczucia.
Po badaniach laboratoryjnych potwierdzono — w żelkach rzeczywiście znajduje się zakazana substancja.
Firma Haribo natychmiast zareagowała i zaapelowała do konsumentów w Belgii i Luksemburgu, aby nie spożywali określonych rodzajów żelków i zwrócili je producentowi.
Wycofanie dotyczy kilogramowych opakowań Haribo Happy Cola F!ZZ z kodem produkcyjnym L341-4002307906 i datą przydatności do stycznia 2026 roku.
Przedstawiciele firmy podkreślili, że bezpieczeństwo konsumentów jest ich najwyższym priorytetem i obecnie prowadzone jest śledztwo wraz z policją w celu ustalenia, jak substancje narkotyczne trafiły do słodyczy. Nie wyklucza się nawet możliwości fałszerstwa produktu.
Do incydentu doszło we wschodniej Holandii. Małżeństwo z regionu Twente zgłosiło się na policję po tym, jak ich dzieci poczuły się „bardzo źle” po spożyciu żelków. Ekspertyza potwierdziła obecność kannabisu, a policja wszczęła oficjalne dochodzenie.
Holenderski urząd ds. bezpieczeństwa żywności (NVWA) wydał ostrzeżenie dla obywateli, apelując o niespożywanie wskazanego produktu.
Przypomnijmy, że Rada Ministrów Ukrainy przyjęła rozporządzenie przewidujące zmiany w wykazie środków odurzających, substancji psychotropowych i prekursorów oraz ich zastosowania w określonych celach i branżach.
Informowaliśmy również, że w Holandii rozpoczął się kolejny etap państwowego eksperymentu z regulowaną sprzedażą kannabisu w kawiarniach, który obecnie obejmuje dziesięć gmin zamiast dwóch.
