W Monachium lotnisko tymczasowo wstrzymało działalność z powodu ataku nieznanych dronów

W nocy z czwartku na piątek, 3 października, w Niemczech wykryto nieznane drony w pobliżu lotniska w Monachium. Jeden z największych europejskich portów lotniczych odwołał 17 lotów i zakłócił podróż prawie 3 tysiącom pasażerów.
Poinformował o tym Reuters.
Kolejnych 15 lotów, które miały w nocy przylecieć do Monachium, zostało przekierowanych na lotniska w Stuttgarcie, Norymberdze, Wiedniu i Frankfurcie.
Niemiecka służba zarządzania ruchem lotniczym (DFS) ograniczyła ruch lotniczy na monachijskim lotnisku od godziny 22:18 w czwartek czasu lokalnego, a następnie całkowicie go wstrzymała z powodu wykrycia dronów w przestrzeni powietrznej w pobliżu lotniska.
Lotnisko pozostawało zamknięte co najmniej do godziny 4:59 rano w piątek, 3 października.
W piątkowy poranek Reuters poinformował, że lotnisko w Monachium wznowiło działalność.
Incydent na monachijskim lotnisku miał miejsce po tym, jak w Danii w ubiegłym tygodniu trzykrotnie zamykano przestrzeń powietrzną nad kilkoma lotniskami po wykryciu podejrzanej aktywności dronów w ich pobliżu. Strona duńska nie opublikowała jeszcze wyników śledztwa dotyczącego pochodzenia dronów, jednak premier kraju Mette Frederiksen zasugerowała, że za zakłóceniami w pracy duńskich lotnisk może stać rosja.
Liderzy Unii Europejskiej poparli plany wzmocnienia obrony bloku przed rosyjskimi dronami, mimo że Moskwa zaprzecza swojemu udziałowi w incydentach.
Dyrektor generalny linii lotniczych Ryanair, Michael O’Leary, ostro skrytykował UE za niewystarczającą ochronę europejskich lotnisk i stwierdził, że nieautoryzowane drony zakłócające ruch lotniczy powinny być zestrzeliwane.
Przypomnijmy, że w Niemczech poinformowano o nieznanych dronach szpiegujących infrastrukturę kraju.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zdecydowanie wypowiedział się na temat zagrożenia, jakie stanowią nieznane drony naruszające europejską przestrzeń powietrzną.
