W Moskwie po raz pierwszy wszczęto sprawę karną za nielegalne przekazywanie numerów telefonicznych
Moskiewskie zarządy MVD rosji wszczęły sprawę karną przeciwko mieszkańcowi miasta Chimki na podstawie artykułu o organizacji działalności związanej z nielegalnym przekazywaniem numerów telefonicznych (art. 274.4 Kodeksu karnego federacji rosyjskiej).
O tym poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Irina Wolk.
Mężczyzna otrzymał od znajomego propozycję "dodatkowego zarobku". Jego zadaniem było odwiedzanie biur operatorów komórkowych i, posługując się sfałszowanymi pełnomocnictwami na rzecz różnych firm, zawieranie umów na świadczenie usług telekomunikacyjnych.
Wydane numery telefonów były przekazywane osobom trzecim. Za każdy numer podejrzanemu obiecano zapłatę w wysokości około 9 tysięcy rubli. Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli smartfony, karty SIM, dokumenty oraz inne dowody rzeczowe.
MVD opublikowało również wideo z zatrzymania, na którym widać trzech funkcjonariuszy wyważających drzwi mieszkania, wchodzących do środka i kładących mężczyznę twarzą w dół.
W służbach podkreślają, że jest to pierwsze ściganie karne w Moskwie za nielegalne przekazywanie numerów telefonicznych.
Dodatkowo, rosyjscy okupanci skazali na 16 lat więzienia w kolonii o zaostrzonym reżimie pracownika Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej Rusłana Lawryka. Skazano go na podstawie fałszywego oskarżenia.
Wcześniej sąd wojskowy w Rostowie nad Donem skazał na 18 lat kolonii o zaostrzonym reżimie ukraińskiego jeńca, żołnierza brygady "Azow" Dmytro Remieza.
Przypomnijmy, że w rosji sąd skonfiskował aktywa biznesmenów powiązanych z Anatolijem Czubajsem.
W rosji skazano również administratora systemu darknetowego rynku "Hydra" za handel narkotykami.