W Niemczech zatrzymano Rumuna, który malował miasto swastykami własną krwią
Policja miasta Hanau w niemieckim landzie Hesja zatrzymała 31-letniego mężczyznę, podejrzanego o to, że własną krwią zabrudził niemal 50 samochodów, skrzynek pocztowych i fasad budynków, częściowo malując na nich swastyki.
O sprawie poinformowały władze Hesji, cytowane przez Bild.
Według policji mężczyzna, który znajdował się w stanie silnego upojenia alkoholowego, działał pod wpływem silnych emocji po konflikcie w pracy. Ekspertyza potwierdziła, że malunki wykonano jego własną krwią.
Zatrzymanie nastąpiło bardzo szybko — mieszkańcy przekazali policji rysopis podejrzanego wkrótce po opublikowaniu komunikatu o poszukiwaniach. Ustalono, że zatrzymany jest obywatelem Rumunii. Po przesłuchaniu trafił do kliniki psychiatrycznej na badania.
Wcześniej informowano, że w Hanau policja prowadziła śledztwo w sprawie tajemniczych symboli swastyki, które pojawiły się na ulicach i były namalowane czerwoną substancją przypominającą krew.
Tymczasem w Niemczech doszło także do podpalenia samochodu czołowego polityka partii AfD.