Polska prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży samochodu Tuska z możliwym udziałem zagranicznych służb specjalnych
W Polsce trwa śledztwo dotyczące kradzieży samochodu rodziny premiera Donalda Tuska, w tym możliwego udziału zagranicznych służb specjalnych.
O tym poinformował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, podaje Polsat News.
Samochód został odzyskany dzięki skutecznej pracy policji i innych służb. „Policja, Służba Ochrony Państwa oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego pracują nad wyjaśnieniem wszystkich aspektów sprawy oraz powiązań między osobami” – zaznaczył.
Minister podkreślił, że w takich przypadkach służby zawsze rozpatrują najgorszy scenariusz, wskazując na wcześniejsze akty sabotażu, pożary oraz loty dronów nad budynkami rządowymi, co wymaga dokładnej weryfikacji wszystkich wersji.
Na pytanie o udział zagranicznych służb specjalnych Siemoniak odpowiedział: „Oczywiście, tak”.
W Polsce zatrzymano sprawcę kradzieży Lexusa należącego do żony premiera Donalda Tuska. Kradzież miała miejsce przed domem polityka, który jest pod nadzorem Służby Ochrony Państwa. Podejrzany planował wyjazd do Bułgarii.
Przypomnijmy, że 10 września w Polsce skradziono Lexusa należącego do żony premiera Donalda Tuska.
