W Polsce odbył się protest przeciwko ekstradycji Ukraińca podejrzanego o wysadzenie „Nord Streamów”

Przed budynkiem sądu w Polsce, gdzie rozpatrywana jest sprawa Ukraińca Wołodymyra Z., podejrzanego o udział w wysadzeniu gazociągów „Nord Stream”, zgromadzili się protestujący. Domagali się, by nie wydawać go Niemcom.
Poinformowało o tym RMF24.
Obecnie sąd rozpatruje wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu Ukraińca do 100 dni. Ponadto sąd ma zdecydować o jego ekstradycji po otrzymaniu niezbędnej dokumentacji ze strony niemieckiej.
W czasie posiedzenia przed sądem zebrały się dziesiątki osób z polskimi i ukraińskimi flagami, żądając uwolnienia Wołodymyra Z. Na transparentach widniały hasła:
- „Ekstradycja – prezent dla Kremla!”
- „Sabotaż Nord Stream to polska racja stanu!”
- „Wolność dla Wołodymyra! Norymberga dla putina!”
Kancelaria prawna reprezentująca Ukraińca zbiera również podpisy poparcia – obecnie jest ich ponad 2000. Adwokat zapowiedział, że będzie wnioskować o zastosowanie środków zapobiegawczych niezwiązanych z aresztem, w tym kaucji.
Przypomnijmy, że zatrzymany w Polsce Ukrainiec zaprzecza jakoby miał związek z wysadzeniem „Nord Streamu”.
Żona Wołodymyra Z. odrzuca oskarżenia, twierdząc, że w chwili eksplozji byli razem w Polsce.
