W szwedzkim Malmo wieczorem i w nocy doszło do trzech wybuchów w budynkach mieszkalnych

W szwedzkim mieście Malmo w czwartek wieczorem oraz w nocy z czwartku na piątek doszło do trzech wybuchów w budynkach mieszkalnych.
Informację tę podała telewizja SVT, powołując się na lokalne media.
W czwartek wieczorem w jednym z bloków w dzielnicy Rosengard w Malmö eksplodował granat ręczny. Nie odnotowano żadnych zatrzymań ani informacji o poszkodowanych.
Następnie około godziny 2:40 policja otrzymała zgłoszenia o silnym wybuchu w domu jednorodzinnym w dzielnicy Virentofta, który obudził całą okolicę. Fala wybuchu rozbiła szyby w pobliskich domach, ale nikt nie ucierpiał. W budynku, w którym doszło do eksplozji, nikogo nie było.
Incydent jest badany pod kątem artykułów dotyczących stworzenia zagrożenia dla społeczeństwa oraz naruszenia zasad obchodzenia się z materiałami wybuchowymi. Na razie nie zatrzymano nikogo w związku ze zdarzeniem.
Ostatecznie, wcześnie rano w dzielnicy Bunkeflostrand doszło do eksplozji w mieszkaniu w budynku wielorodzinnym, która uszkodziła balkony sąsiednich mieszkań. Nikt nie ucierpiał, okoliczności incydentu są wyjaśniane.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy trzy zdarzenia są ze sobą powiązane.
„Wybuchowe” incydenty w dzielnicach mieszkaniowych dużych miast Szwecji stały się w ostatnich latach dość częstym zjawiskiem. Zdarzenia te łączone są z walką konkurencyjnych gangów przestępczych. W związku z tymi incydentami zwoływano posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Ponadto Szwecja i Dania zaostrzyły współpracę służb porządkowych w związku z rosnącym problemem werbowania szwedzkich nastolatków przez grupy przestępcze do różnych „zadań” w Kopenhadze. Regularnie pojawiają się informacje o aresztowaniach młodych chłopców i dziewcząt, którzy w ten sposób przygotowywali lub już popełnili poważne przestępstwa.
