W obozie Trumpa wskazano trzy główne tematy potencjalnych negocjacji między Ukrainą a rosją

Specjalny wysłannik prezydenta USA, Steve Witkoff, wskazał trzy główne tematy potencjalnych negocjacji między Ukrainą a rosją.
Swoje zdanie wyraził w wywiadzie dla portalu Breitbart News.
„Uważam, że głównymi kwestiami w tych negocjacjach są regiony (terytoria okupowane – red.), elektrownia atomowa (Zaporoska Elektrownia Jądrowa – red.) oraz to, w jaki sposób Ukraińcy mogą korzystać z rzeki Dniepr i dostępu do morza. Są to rzeczy, które, moim zdaniem, nie będą trudne do rozwiązania, jeśli usadzimy strony przy stole. Będą ze sobą rozmawiać. Będziemy zawężać kwestie między nimi, a następnie znajdować kompromisy i twórcze rozwiązania, aby rozwiązać problemy każdej ze stron. Fizycznie to osiągnęliśmy i mam nadzieję, że wkrótce będziemy mieli dobre wiadomości, ale jeśli uda nam się to fizycznie zrealizować, to moim zdaniem mamy dużą szansę zakończyć ten konflikt” – powiedział Witkoff.
Jego zdaniem problem częściowo polega na tym, że USA nie były w stanie zmusić obu stron do wspólnych rozmów.
Witkoff miał już rozmowy zarówno z wysokimi przedstawicielami ukraińskich władz, jak i z wysokimi rangą rosyjskimi urzędnikami.
„Rozmawiałem z obiema stronami – bo jak można pośredniczyć w negocjacjach lub opracowywać rozwiązania, jeśli nie rozmawia się ze wszystkimi. Rozmawiałem z Andrijem Jermakiem, rozmawiałem z prezydentem Zełenskim, rozmawiałem z ich ministrem obrony, panem Umerowem. Mieliśmy naprawdę pozytywne dyskusje. Rozmawiałem ze wszystkimi doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego, którzy biorą w tym udział – z Anglii, Francji, Niemiec, Włoch. I rozmawiałem z putinem. Nie będzie porozumienia bez podpisu putina. On jest przywódcą federacji rosyjskiej. Niektórzy ludzie z jakiegoś powodu sprzeciwiają się rozmowom z putinem, i nie rozumiem takiej logiki. Trzeba rozmawiać ze wszystkimi” – dodał specjalny wysłannik Białego Domu.
Witkoff podkreślił również, że Trump „postawił ultimatum” obu stronom, że muszą osiągnąć postęp w dążeniu do trwałego pokoju, w przeciwnym razie USA wycofają się z procesu negocjacyjnego.
„Prezydent postawił obu stronom ultimatum, że bez tych bezpośrednich negocjacji i jeśli nie odbędą się one szybko, uważa, że Stany Zjednoczone powinny wycofać się z tego konfliktu, cokolwiek by to nie znaczyło, i po prostu nie brać w nim udziału. To jest to, w czym chcemy pośredniczyć. To nie jest nasza wojna. Nie zaczęliśmy tej wojny, ale chcemy pomóc ją zakończyć” – powiedział.
Wcześniej informowano, że prezydent USA Donald Trump rozpoczyna czterodniową podróż po regionie Zatoki Perskiej. Główna uwaga będzie skierowana na umowy gospodarcze, a nie na kryzysy bezpieczeństwa w regionie.
Specjalny wysłannik prezydenta USA, Steve Witkoff, stwierdził, że Donald Trump postawił Ukrainie i rosji ultimatum w sprawie konieczności osiągnięcia postępu w negocjacjach. W przeciwnym razie Stany Zjednoczone wycofają się z procesu pokojowego zmierzającego do zakończenia wojny.
