W Rumunii zatwierdzono instrukcję, jak zestrzeliwać rosyjskie drony i samoloty

Ministerstwo Obrony Rumunii ukończyło opracowywanie metodologii wdrożenia ustawy o reagowaniu na wrogie obiekty, które naruszyły przestrzeń powietrzną kraju. Procedura będzie obejmować trzy podstawowe etapy — identyfikację, zagłuszanie i interwencję, czyli zestrzelenie.

Poinformował o tym minister obrony narodowej Rumunii Ionuț Moștianu, podaje Digi24.

Minister zaznaczył, że szczegóły pozostają utajnione, jednak użycie broni i zniszczenie statku powietrznego zostały określone jako „środek ostateczny” — będzie on stosowany wyłącznie po niepowodzeniu wszystkich innych działań.

Moștianu doprecyzował, że decyzja będzie zależeć od typu statku powietrznego. W przypadku samolotów wojskowych rozkaz może wydać dowódca operacji zgodnie ze standardami NATO. W przypadku statków cywilnych ostateczną decyzję o zestrzeleniu, jak dotąd, podejmuje minister obrony.

Jednocześnie służby obronne prowadzą katalog obiektów do ochrony, który jest regularnie aktualizowany. Mogą do niego być dodawane cele tymczasowe, w tym miejsca pobytu wysokich rangą urzędników podczas wydarzeń.

Tymczasem ambasador rosji we Francji Aleksiej Mieszkow oświadczył, że jeśli NATO zestrzeli rosyjski samolot wojskowy, Moskwa będzie to postrzegać jako początek wojny.

Prezydent USA Donald Trump odpowiedział twierdząco na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty w swojej przestrzeni powietrznej.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w rozmowie z CNN, że zestrzelenie rosyjskich myśliwców może być jedną z opcji reakcji na naruszenie przestrzeni powietrznej NATO — po uprzednim ostrzeżeniu.