Najwyższy przywódca Iranu Chameini pogratulował narodowi „zwycięstwa” nad Izraelem i USA

Najwyższy przywódca Iranu Ali Chameini po raz pierwszy zwrócił się do narodu po zawarciu rozejmu w wojnie z Izraelem. Pogratulował Iranowi „zwycięstwa” nad Izraelem i Stanami Zjednoczonymi, stwierdzając, że „reżim syjonistyczny został niemal całkowicie zniszczony”.
Poinformowała o tym irańska agencja IRNA.
Chameini powiedział, że Stany Zjednoczone włączyły się do konfliktu tylko dlatego, że „uznały, iż w przeciwnym razie reżim syjonistyczny zostałby całkowicie unicestwiony”.
Dodał, że USA „nie osiągnęły żadnych korzyści z tej wojny”, a Iran „wymierzył Ameryce potężny cios”, najprawdopodobniej nawiązując do irańskiego ataku rakietowego na amerykańską bazę w Katarze, do którego doszło w poniedziałek, 23 czerwca — według dostępnych informacji nie było ofiar.
„Gratuluję narodowi Iranu. Reżim syjonistyczny został niemal rozgromiony i zgnieciony pod ciosami Islamskiej Republiki” — cytują słowa ajatollaha irańskie media.
Najwyższy przywódca Iranu zagroził również, że USA „zapłacą wysoką cenę”, jeśli ponownie zdecydują się na atak na Iran.
„Iran ma dostęp do kluczowych ośrodków amerykańskich w regionie i może podjąć działania w dowolnym momencie, gdy uzna to za stosowne. Jeśli dojdzie do jakiejkolwiek agresji, wróg z pewnością zapłaci wysoką cenę” — dodał Chameini.
Było to pierwsze publiczne wystąpienie Alego Chameiniego od tygodnia; wcześniej opublikował jedynie dwa nagrania wideo od momentu eskalacji konfliktu z Izraelem.
Podczas szczytu NATO prezydent USA Donald Trump ogłosił zakończenie 12-dniowej wojny między Izraelem a Iranem, wskazując, że po precyzyjnym uderzeniu w ośrodek nuklearny Fordo Iran nie będzie w stanie odbudować dawnego potencjału swojego programu jądrowego.
Tymczasem parlament Iranu zatwierdził ustawę o zawieszeniu współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA).
Jak już informowaliśmy, po nalotach USA na trzy kluczowe obiekty jądrowe w Iranie zniknęło ponad 400 kg potencjalnie wzbogaconego uranu. MAEA domaga się pilnych inspekcji w celu wyjaśnienia sytuacji.
