Wideo: W Himalajach po ulewach zginęło ponad 50 osób

W Kaszmirze po ulewach rozpoczęły się gwałtowne powodzie. Niepogoda już pochłonęła 56 ofiar, dziesiątki osób zaginęły, a władze obawiają się, że liczba ofiar może gwałtownie wzrosnąć.
Informuje o tym agencja AP.
Ratownicy przeczesują zniszczoną wioskę w Himalajach – Chositi – i ewakuowali do bezpiecznego miejsca co najmniej 300 osób.
Co najmniej 80 osób uważa się za zaginione, wiele z nich prawdopodobnie zostało porwanych przez wodę.
Prace ratunkowe były wstrzymane na noc, a synoptycy prognozują na tym obszarze kolejne intensywne opady deszczu i powodzie.
Władze ostrzegają, że katastrofa może doprowadzić do znacznych strat w ludziach.
Ponadto 50 ciężko rannych przebywa w lokalnych szpitalach, wielu z nich uratowano ze strumienia wypełnionego błotem i śmieciami.
Chositi to odległa wioska w Himalajach, położona w dystrykcie Kishtwar w Kaszmirze. Jest to ostatnia wieś dostępna dla transportu samochodowego na trasie corocznej hinduskiej pielgrzymki do górskiego sanktuarium, które znajduje się na wysokości 3000 metrów.
Wcześniej w stolicy, w wyniku ulewnych deszczy, odnotowano lokalne podtopienia. Woda pojawiła się na ulicach Steczenka, Borszczahowskiej, Degtiariwskiej, Sadowej, Pidlypka, Kyryliwskiej, Awtoszadowskiej, Priorskiej, Wyszgorodzkiej i Makijewskiej.
W Kijowie, zgodnie z prognozami synoptyków, przeszła intensywna ulewa z burzą. W niektórych dzielnicach powalone zostały drzewa, a ulice stolicy zaczęły być zalewane wodą. Na obszarze obwodu kijowskiego pięć rejonów częściowo zostało pozbawionych zasilania elektrycznego z powodu awarii.
