$ 40.55 € 43.61 zł 10.09
+26° Kijów +22° Warszawa +25° Waszyngton
Ukraina dyskutuje nad przyjęciem projektu ustawy o związkach partnerskich: w jaki sposób może ona pomóc społeczności LGBTQ+ i wojsku

Ukraina dyskutuje nad przyjęciem projektu ustawy o związkach partnerskich: w jaki sposób może ona pomóc społeczności LGBTQ+ i wojsku

18 czerwca 2024 20:52

Minęło prawie półtora roku od rejestracji projektu ustawy nr 9103 "O instytucie zarejestrowanych związków partnerskich". Przewiduje on między innymi "legalizację" związków między wojskowymi będącymi członkami społeczności LGBTQ+.

W szczególności autorzy projektu ustawy przewidują zapewnienie im i ich partnerom takich samych praw i wolności jak parom heteroseksualnym: możliwość odwiedzenia rannego partnera w szpitalu, możliwość otrzymania świadczeń z tytułu śmierci itp.

Jednak ustawa nie została jeszcze przyjęta i nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule UA News.

Co wiadomo o projekcie ustawy o związkach partnerskich?

Projekt ustawy nr 9103 "O instytucie zarejestrowanych związków partnerskich" został zarejestrowany w Radzie Najwyższej 13 marca 2023 roku. Wśród inicjatorów są posłowie Inna Sovsun, Kira Rudyk, Mykyta Poturaiev, Yaroslav Zheleznyak, Hanna Bondar, Oleksandra Ustinova, Olha Stefanyshyna, Mariia Mezentseva i Olena Shuliak.

Zgodnie z projektem ustawy, "określa ona podstawy prawne i organizacyjne zarejestrowanych związków partnerskich, status prawny, osobiste niemajątkowe i majątkowe prawa i obowiązki zarejestrowanych partnerów, procedurę i konsekwencje rejestracji państwowej oraz procedurę rozwiązania zarejestrowanego związku partnerskiego".

Parlamentarzyści zauważają, że termin "zarejestrowane związki partnerskie" jest pełnym odpowiednikiem bardziej znanych związków partnerskich. Dokument powołuje więc przede wszystkim nową instytucję zarejestrowanych związków partnerskich.

"W tym celu projekt ustawy ma kilka celów, w tym określenie podstaw prawnych i organizacyjnych zarejestrowanych związków partnerskich, statusu prawnego, osobistych praw niemajątkowych i majątkowych oraz obowiązków zarejestrowanych partnerów, procedury i skutków rejestracji państwowej oraz procedury rozwiązania zarejestrowanego związku partnerskiego" - czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy.

W petycji popierającej projekt ustawy zauważono, że pary, które nie chcą lub nie mogą zawrzeć związku małżeńskiego, nie są w stanie uzyskać takich samych praw jak osoby pozostające w związku małżeńskim. W szczególności dotyczy to par osób tej samej płci, w tym par wojskowych LGBTQ+.

Autor dokumentu zauważa również, że partnerzy tej samej płci nie mogą podejmować decyzji dotyczących leczenia swojego partnera w przypadku odniesienia przez niego obrażeń i nie mogą podejmować takich decyzji samodzielnie. Lub, w najgorszym przypadku, jeśli zostanie zabity, nie mogą pozbyć się ciała, otrzymać spadku na preferencyjnych warunkach lub ochrony socjalnej od państwa, tak jak ma to miejsce w przypadku rodzin personelu wojskowego lub ofiar wojny.

Początkowo ukraińskie agencje zablokowały projekt ustawy, co utrudniło jego postęp w Radzie Najwyższej. Jednak w październiku 2023 r. Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Sprawiedliwości Ukrainy poparły jego przyjęcie.

Posłanka Inna Sovsun zauważyła, że poparcie dwóch ministerstw przyszło po tym, jak zwróciła się z zapytaniami do tych instytucji. Ministerstwo Obrony zmieniło swoje stanowisko i poparło projekt ustawy. Ministerstwo Sprawiedliwości miało opracować alternatywny projekt ustawy o związkach partnerskich, ale również zmieniło swoje stanowisko i było gotowe poprzeć dokument nr 9103.



Ministerstwo Sprawiedliwości ocenia inicjatywę legislacyjną jako pierwszy krok w kierunku konstruktywnego dialogu ze społeczeństwem. Ministerstwo zauważyło, że jeśli projekt ustawy nr 9103 zostanie przyjęty, Ukraina wypełni swoje zobowiązania wynikające z art. 8 Konwencji Praw Człowieka i nie będzie podstaw do składania pozwów przeciwko Ukrainie w Europejskim Trybunale Praw Człowieka za dyskryminację.

Następnie prace nad ustawą zostały zawieszone. Dopiero w czerwcu 2024 r. Oleksandr Merezhko, deputowany z partii Sługa Narodu i przewodniczący Komisji Polityki Zagranicznej i Współpracy Międzyparlamentarnej Rady Najwyższej, powiedział nam, co dzieje się z tą inicjatywą.

"Ten projekt jest zarejestrowany. Ale moim zdaniem konieczne jest, aby Ministerstwo Sprawiedliwości przyjrzało się temu projektowi ustawy. A jeśli są jakieś kwestie lub niespójności z obowiązującymi przepisami, należy je dostosować. To jest sprawa, która już dawno powinna być uregulowana. Jeśli spojrzymy na ustawodawstwo rodzinne i cywilne większości krajów europejskich, zobaczymy, że instytucja związków partnerskich jest od dawna zapisana. Zarówno w kodeksach cywilnych, jak i rodzinnych. To jest kwestia na przykład takiej zasady jak tolerancja, jak tolerancja dla innych sposobów życia, że tak powiem. Dlatego jest to ważne dla nas jako kraju, który należy do kultury europejskiej" - powiedział poseł.

Reakcja społeczności

Rzecznik Praw Obywatelskich Svyatoslav Sheremet zauważył, że przyjęcie ustawy jest kolejnym krokiem w kierunku uznania związków partnerskich między osobami tej samej płci w Ukrainie.

"Nawet przed pełnym wprowadzeniem instytucji prawnej zarejestrowanych związków partnerskich w Ukrainie, rząd uznaje, że jeśli taki związek partnerski z udziałem jednej osoby (lub pary osób) z obywatelstwem ukraińskim zostanie zarejestrowany w kraju UE, odpowiednie rozporządzenie UE w sprawie uznawania i wykonywania decyzji dotyczących skutków majątkowych zarejestrowanych związków partnerskich może być dziś stosowane w Ukrainie". Oświadczenie to zostało zawarte w 308-stronicowym rządowym raporcie na temat wyników wstępnej oceny wdrożenia prawa UE. Jest to znaczący krok polityczny w kierunku uznania i wprowadzenia instytucji prawnej zarejestrowanego związku partnerskiego w Ukrainie w oparciu o harmonizację ustawodawstwa krajowego z dorobkiem prawnym UE" - powiedział Szeremet.

Jednocześnie Ukraińcy nie mają jeszcze prawa do uznawania zarejestrowanych związków partnerskich. Oznacza to, że takie małżeństwa cudzoziemców będą uważane za powszechne w Ukrainie, ale Ukraińcy nie będą mogli tworzyć związków partnerskich nawet za granicą.



Dla poparcia projektu ustawy, 16 czerwca w Kijowie odbył się Marsz Równości w ramach KyivPride. Wydarzenie to miało miejsce po raz pierwszy od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę.

Działaczka na rzecz praw człowieka Anna Dovhopol zauważyła, że kluczowymi żądaniami uczestników było przyjęcie projektu ustawy o zarejestrowanych związkach partnerskich, a także walka z homofobiczną i transfobiczną przemocą.

"Tak, to problem, że nie ma jeszcze takiej ustawy. I nie dlatego, że jesteśmy jak ci miłośnicy bandery na tle Europy, gdzie prawie wszystkie kraje już zamknęły tę kwestię i zapomniały o niej pomyśleć (a my wciąż chcemy do tej Europy dotrzeć). Przede wszystkim dlatego, że geje i lesbijki walczą na wojnie. A jeśli coś im się stanie, ich partnerzy nie mogą na nic liczyć. Nawet ich wspólny majątek trafi do krewnych. Z własnego doświadczenia wiem, że to bardzo irytujące, gdy musisz ciągle myśleć o tym, jak zarejestrować wspólny majątek lub jak przedstawić swoją partnerkę osobom trzecim, aby nie była twoją siostrą lub dziewczyną" - powiedział obrońca praw człowieka.



Viktor Pylypenko, medyk bojowy, powiedział, że cały konwój dyplomatów i policji był obecny podczas dumy ze względu na ryzyko dla uczestników.

"Przybyło trochę dzikusów, na czele z rosyjskim nacjonalistą z RDK i politykiem, który zapłacił po 1000 hrywien homofobicznym dzieciakom w pobliżu Kijowskiej Administracji Państwowej przeciwko Marszowi Równości (myślę, że nazywał się Koshinsky). Właśnie udzielałem wywiadu dla BBC English International Service na temat tego, jak cywilizowanym krajem jesteśmy, kiedy zaniepokojeni policjanci podbiegli do nas, mówiąc: "Oni (prawicowi radykałowie) przedarli się przez granicę i słyszeliśmy agresywne skandowanie. Poprosili mnie, abym szybko wsiadł do metra. Policja towarzyszyła mi przez całą drogę do Kontraktovej. Po marszu spotkaliśmy się ponownie z kilkoma żołnierzami LGBT i poszliśmy wesprzeć widoczność akcji #FreeAzov #FreeAzovstalDefenders, ale wygląda na to, że nie o tym będą dyskutować na zachodzie. Nagrania bydła biegnącego pobić homoseksualnych żołnierzy, zagranicznych dyplomatów, cywilów i Ukraińców już krążą po sieci. Znów nie zdaliśmy egzaminu dojrzałości" - powiedział Pylypenko.



Jednocześnie przedstawiciele sił prawicowych twierdzą, że wydarzenie zostało zaplanowane przez "homoseksualnych stypendystów" i w żaden sposób nie wspiera praw i wolności wojskowych, którzy są członkami społeczności LGBTQ+.

Jednak wszystkie te wewnętrzne spory w żaden sposób nie umniejszają znaczenia przyjęcia ustawy o zarejestrowanych związkach partnerskich. W końcu liczba personelu wojskowego należącego do społeczności LGBTQ+ jest dość duża. Dlatego też przepis ten w oczywisty sposób pomoże im zalegalizować swoje związki z partnerami i mieć dokładnie takie same możliwości jak pary heteroseksualne.

Autorka: Dasha Sherstyuk