«Istnieją wątpliwości co do kierownictwa NBU»: list analityczny EBOR opublikowany w mediach społecznościowych
W sieci opublikowano dokument nazwany listem analitycznym Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju na temat działalności Narodowego Banku Ukrainy. Wyraża on obawy dotyczące niezależności i profesjonalizmu Narodowego Banku.
Fragment dokumentu został opublikowany przez dziennikarza Yevhena Plinskiego na jego kanale YouTube.
«Dokument ten punkt po punkcie analizuje kluczowe problemy jego pracy. Wpływ i presja na kierownictwo banków państwowych. Podejmowanie decyzji w NBU przez ograniczoną liczbę osób i nękanie tych, którzy się z nimi nie zgadzają. Dobór personelu oparty nie na profesjonalizmie, ale na lojalności wobec prezesa NBU Pyshnego», - napisał.
Dziennikarz wymienił również główne tezy dokumentu, które podważają pracę NBU:
- «Selektywność NBU w walce z nieprawidłowym kodowaniem płatności (pozdrowienia dla banków obsługujących biznes hazardowy),
- dziwne działania NBU w zakresie licencjonowania systemów płatności, które wyglądają jak ręczna regulacja branży, aby zadowolić «swoich»,
- globalna «Oszczadność» Andriia Pyshnego i zastąpienie profesjonalistów lojalnymi pracownikami,
- niezdrowa kontrola nad bankami państwowymi i blokowanie powoływania niezależnych szefów rad nadzorczych,
- i, w rzeczywistości, «despotyzm» w podejmowaniu decyzji w samym Narodowym Banku, gdzie obecnie dominuje praktyka jedynej słusznej opinii ograniczonej liczby osób».
O niektórych punktach Plinskyy mówił bardziej szczegółowo. Przykładem mogą być próby wpływania przez NBU na ład korporacyjny banków.
«Reforma z 2018 r. mająca na celu zapewnienie dobrego ładu korporacyjnego w bankach państwowych opracowała przejrzystą i zrównoważoną procedurę konkurencyjnego wyboru niezależnych członków rad nadzorczych. Istnieją jednak wyraźne oznaki, że NBU starał się politycznie wpłynąć na proces selekcji, aby zapewnić, że lojalni kandydaci zostaną powołani. W przeszłości brak doświadczenia państwa w zarządzaniu bankami komercyjnymi i nadużycia polityczne doprowadziły do wysokiego poziomu kredytów zagrożonych w bankach państwowych. Próby wpływania na ład korporacyjny banków państwowych stanowią poważne ryzyko dla realizacji przyszłych projektów inwestycyjnych/rekonstrukcyjnych», cytuje dziennikarz dokument.
Ponadto wspomniał o problemie polegającym na tym, że większość poważnych decyzji jest de facto podejmowana przez niewielką liczbę osób na szczeblu kierowniczym, które wykorzystują zatwierdzenie organów kolegialnych nie jako platformę do dyskusji, ale jako zwykłą formalność prawną, jak twierdzi dokument.
«Ci, którzy się nie zgadzają, są poddawani presji, aż do zwolnienia włącznie. Istnieje pomysł zmiany wewnętrznych procedur, aby zobowiązać tych, którzy głosowali inaczej niż większość, do pisemnego uzasadnienia swojego głosu. Różnorodność opinii w procesie decyzyjnym nie jest ceniona. Zakłada się, że wszystkie decyzje podejmowane są jednogłośnie. Stało się jednak jasne, że polityka rekrutacyjna NBU zmieniła się dramatycznie: od przyciągania najlepszych talentów z rynku w latach 2015-2016 do zatrzymywania tylko tych, którzy są w pełni lojalni wobec nowego kierownictwa NBU w 2023 roku. Niektórzy wybitni specjaliści zostali zmuszeni do opuszczenia instytucji», - czytamy w dokumencie.
Według Plinskiego pismo analityczne koncentruje się również na nieprzejrzystym licencjonowaniu dostawców usług płatniczych.
«Nowa ustawa o usługach płatniczych wymagała od wszystkich dostawców usług płatniczych uzyskania nowych licencji do 1 lutego 2023 roku. W grudniu 2022 r. stało się jasne, że NBU nie postępuje zgodnie z własnymi instrukcjami i stosuje znaczną stronniczość. Do stycznia 2023 r. żaden z ponad 75 dostawców usług płatniczych nie otrzymał licencji, co zagroziło stabilności całego rynku płatniczego. Pomimo przedłużenia terminu o 3 miesiące, do końca marca 2023 r. nie wydano żadnych licencji. W kwietniu 2023 r. NBU zmienił nowe warunki licencyjne, co dodatkowo skomplikowało proces licencyjny dla wielu uczestników rynku. Niektórzy dostawcy usług płatniczych twierdzili, że kwietniowe zmiany warunków licencyjnych zostały wprowadzone w celu uniemożliwienia niektórym uczestnikom rynku uzyskania potrzebnych im licencji», - czytamy w dokumencie.
W dokumencie podkreślono również sytuację związaną z «selektywnym podejściem do 'dekodowania' płatności».
Jako wniosek, Plinskyy powiedział, że dokument wzywa do kontynuowania reformy i stosowania mechanizmów odpowiedzialności.
Jednak oprócz listu analitycznego, Plinskyy wspomina w filmie o innych przykładach nieefektywności Narodowego Banku Ukrainy:
- «Inny przykład nieefektywności NBU dotyczy przejętych aktywów przemianowanego rosyjskiego Sberbanku. Okazało się, że 9 miliardów hrywien banku zostało zainwestowanych w obligacje rządowe, które zostały zakupione dla nich przez skandaliczną firmę Valerii Gontarevej... Zamiast trafić do budżetu z rąk prokuratury w Kijowie, te miliardy zostały zablokowane na rachunkach «Avangardu», który zaczął wykorzystywać te pieniądze do zarabiania pieniędzy. Zainwestowali pieniądze z budżetu w certyfikaty depozytowe Narodowego Banku i głupio zarobili pieniądze, które już dawno powinny pracować na zwycięstwo. NBU przyjmował te pieniądze i wypłacał z nich zysk.
- Od początku wojny NBU utworzył krąg 9 wybranych banków, które miały prawo inwestować w roczne depozyty NBU na bajeczne 23% rocznie. W ciągu roku wojny banki zarobiły na tym programie 50 mld UAH».