W USA rozpoczął się proces, który może zmienić przyszłość Internetu — Reuters

W Stanach Zjednoczonych rozpoczął się historyczny proces sądowy, który może radykalnie zmienić oblicze Internetu na całym świecie.

Poinformowała o tym agencja Reuters.

Departament Sprawiedliwości USA domaga się, aby firma Google sprzedała przeglądarkę Chrome i podjęła inne radykalne kroki w celu rozbicia jej monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych.

Prokuratorzy porównują tę sprawę do tych, które niegdyś doprowadziły do rozpadu gigantów takich jak AT&T i Standard Oil — może to być punkt zwrotny dla ery cyfrowej.

„Teraz nadszedł czas, aby powiedzieć Google i wszystkim innym monopolistom, którzy słuchają — a oni słuchają — że naruszanie prawa antymonopolowego niesie za sobą konsekwencje” – powiedział adwokat Departamentu Sprawiedliwości, David Dahlquist.

Według niego monopol Google pozwala firmie ulepszać swoje produkty oparte na sztucznej inteligencji, co dodatkowo umacnia jej pozycję na rynku.

Prokuratorzy zwrócili szczególną uwagę na ekskluzywne umowy Google z producentami urządzeń, które zapewniają jej status domyślnej wyszukiwarki — to właśnie te porozumienia, zdaniem sądu, pomogły firmie utrzymać monopol.

Departament Sprawiedliwości oraz koalicja prokuratorów generalnych poszczególnych stanów domagają się natychmiastowych zmian, które przywróciłyby konkurencję na rynku wyszukiwarek, także z uwzględnieniem rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji.

Proponuje się nie tylko zakończenie ekskluzywnych umów z producentami tabletów i smartfonów, ale także zobowiązanie Google do udzielania licencji na wyniki wyszukiwania konkurentom. Jeśli te środki nie przyniosą efektu, firmę może czekać przymusowa sprzedaż mobilnego systemu operacyjnego Android.

Google z kolei twierdzi, że takie działania zaszkodzą amerykańskim innowacjom w krytycznym momencie rozwoju technologii.

Przedstawiciele firmy podkreślają, że jej produkty oparte na sztucznej inteligencji wykraczają poza sprawę wyszukiwarek, a zaprzestanie wypłat dla producentów urządzeń może doprowadzić do wzrostu cen smartfonów, a nawet zagrozić istnieniu takich firm jak Mozilla.

Przypomnijmy, że Google zwolniło setki pracowników działu Platform & Devices – zespołu odpowiedzialnego za Androida, przeglądarkę Chrome oraz smartfony Pixel.

Informowaliśmy również, że Google zaprezentowało unikalny model sztucznej inteligencji o nazwie „DolphinGemma”, który może być przełomem w badaniach nad komunikacją delfinów.