Byłemu prezesowi Trybunału Konstytucyjnego doręczono zawiadomienie o podejrzeniu nielegalnego przekroczenia granicy
Państwowe Biuro Śledcze (DBR) skierowało do byłego przewodniczącego Sądu Konstytucyjnego Ukrainy zawiadomienie o podejrzeniu nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.
Funkcjonariusz Państwowej Służby Granicznej Ukrainy i zastępca kierownika jednego z wydziałów rejonowych organu ścigania w zachodniej Ukrainie otrzymali zawiadomienie o podejrzeniu zorganizowania takich nielegalnych działań.
Poinformowano o tym na stronie internetowej DBR.
W szczególności DBR, we współpracy z Administracją Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, Departamentem Policji Narodowej i Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy, zebrało dowody zaangażowania oskarżonych w organizację nielegalnego przerzutu obywateli przez granicę państwową Ukrainy. Funkcjonariusz organów ścigania stworzył zorganizowaną grupę, która przemycała przez granicę państwową mężczyzn podlegających obowiązkowi służby wojskowej i szukała chętnych do skorzystania z ich usług. Wynajął kierowcę, który przewoził mężczyzn z Ukrainy samochodem przez punkty kontrolne, w których pracowali członkowie grupy.
„Osobiście nadzorował, aby straż graniczna przepuszczała te samochody bez sprawdzania dokumentów pasażerów lub kontroli pojazdu. Zamiast tego dokumenty były sprawdzane tylko u kierowcy i tylko on był wpisywany do bazy danych osób, które przekroczyły granicę państwową Ukrainy. Poza punktem kontrolnym kierowca wysiadł z samochodu, przekazał kontrolę osobie, którą właśnie nielegalnie wywiózł z Ukrainy, a następnie pieszo wrócił do Ukrainy, gdzie otrzymał nagrodę od funkcjonariusza organów ścigania” - czytamy w oświadczeniu.
Samochód z nielegalnie przemyconymi obywatelami Ukrainy jechał dalej i oficjalnie wjeżdżał do sąsiedniego państwa. W marcu 2022 r. były szef Sądu Konstytucyjnego również opuścił Ukrainę w ramach tego schematu, aby ukryć się przed odpowiedzialnością karną za popełnienie szeregu przestępstw w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie ułatwił nielegalne przekroczenie granicy dwóm innym obywatelom, którzy podróżowali z nim w samochodzie.
W wyniku międzynarodowej współpracy prawnej węgierskie organy ścigania przekazały informacje o osobach, które w ten sposób oficjalnie wjechały na Ukrainę bez przejścia kontroli granicznej i celnej. Byłemu szefowi Sądu Konstytucyjnego doręczono zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nielegalnego przemytu obywateli przez granicę państwową w drodze uprzedniej zmowy (część 2 artykułu 332 Kodeksu karnego Ukrainy), a funkcjonariuszowi organów ścigania i funkcjonariuszowi straży granicznej doręczono zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie części trzeciej tego samego artykułu.
Według doniesień mediów może to być Oleksandr Tupytskyi. Jeszcze w 2022 roku Ministerstwo Sprawiedliwości Ukrainy wysłało wniosek o jego ekstradycję do Austrii.
Tupicki jest podejrzany o przekupienie świadka i wprowadzenie w błąd sądu w sprawie byłego szefa Najwyższego Sądu Gospodarczego Viktora Tatkova i Zujewskiego Zakładu Energetyczno-Mechanicznego. W listopadzie 2021 r. Sąd Podolski w Kijowie nałożył na byłego szefa Sądu Konstytucyjnego areszt domowy z elektroniczną bransoletą i wyznaczył kaucję w wysokości 45 000 UAH. Podejrzany jednak zbiegł.