Ekstradycja Mindicha i Zuckermana jest utrudniona z powodu obywatelstwa izraelskiego
Osoby, które uciekły przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości za granicę, próbują wykorzystywać stan wojenny jako podstawę do obrony w sądach innych krajów. Należą do nich także przedsiębiorcy Timur Mindich i Ołeksandr Zuckerman, powiązani ze sprawą „Midas”.
Poinformował o tym szef wydziału detektywów Ołeksandr Abakumow w wywiadzie dla RBC-Ukraina.
Jak podano, odpowiadając na pytanie, czy możliwa jest ekstradycja Mindicha i Zuckermana lub proces sądowy w Izraelu, Abakumow zaznaczył, że obecnie analizowane są wszystkie dostępne mechanizmy prawne, w tym kwestia ekstradycji.
„Widać pewną ogólną negatywną tendencję: osoby ukrywające się przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości próbują wykorzystywać wojnę jako argument na swoją korzyść w tamtejszych sądach — twierdząc, że tutaj jest niebezpiecznie, a tam bezpieczniej” — wyjaśnił.
Jednocześnie, według szefa wydziału detektywów, Ukraina ma już pozytywne doświadczenia we współpracy z innymi państwami w kwestiach ekstradycji osób podejrzanych o przestępstwa korupcyjne.
Abakumow podkreślił, że obecnie NABU działa w tym kierunku i będzie wykorzystywać każdy prawny instrument — czy to ekstradycję, czy inne formy współpracy międzynarodowo-prawnej.
„Kluczowe dla nas jest to, aby te osoby nie uniknęły odpowiedzialności, niezależnie od tego, gdzie fizycznie się znajdują. Jednak główną trudnością może być fakt, że obie te osoby są obywatelami Izraela, którzy ukrywają się w Izraelu” — zaznaczył.
Przypomnijmy, że NABU ujawniło, jak zdemaskowano korupcyjny schemat w sektorze energetycznym.
Ponadto NABU wyjaśniło, dlaczego nie publikowane są nowe nagrania dotyczące Mindicha.
W Narodowym Biurze Antykorupcyjnym Ukrainy zdawano sobie sprawę, że bohater głośnej sprawy Timur Mindich może opuścić kraj, jednak pośpieszne działania mogłyby zagrozić całej operacji.
Czytaj nas na Telegram i Sends