$ 41.56 € 43.75 zł 10.19
-2° Kijów +4° Warszawa +5° Waszyngton
Sektor energetyczny w czasach wojny: branża opowiada się za jasnymi przepisami dotyczącymi ochrony pracy

Sektor energetyczny w czasach wojny: branża opowiada się za jasnymi przepisami dotyczącymi ochrony pracy

28 listopada 2023 19:34

Bezpieczeństwo i higiena pracy w czasie wojny to jedno z największych wyzwań stojących przed ukraińskim sektorem energetycznym. Nierzadko zdarza się, że inżynierowie energetyki, zwłaszcza w regionach frontowych, pracują w ekstremalnych warunkach. Eksperci podzielili się swoim doświadczeniem na temat sposobów przezwyciężenia tych i innych wyzwań podczas forum branżowego «Zdrowie i bezpieczeństwo w sektorze energetycznym 2023», które odbyło się w Kijowie. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele DTEK, Ukrtransgaz, Państwowej Służby Pracy oraz szefowie działów regionalnych firm energetycznych.

Obecna sytuacja w zakresie bezpieczeństwa pracy w branży została przedstawiona w badaniu analitycznym przeprowadzonym przez ENERGY CLUB. Z danych wynika, że większość firm energetycznych - ok. 61% - musiała zwiększyć wydatki na bezpieczeństwo pracowników w związku z wojną. Ponadto prawie połowa firm - 47,80% - planuje wprowadzić nowe technologie lub inicjatywy w celu poprawy bezpieczeństwa swoich pracowników, co również stanowi dodatkowe obciążenie dla biznesu.

W kontekście rosnących obciążeń finansowych, przedstawiciele firm zwracają uwagę na ryzyko, które może pojawić się w przypadku wprowadzenia nowych przepisów w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Anatolii Honcharenko, dyrektor ds. bezpieczeństwa pracy w Cherkasyoblenergo, opowiedział UA.News o kluczowych kwestiach omawianych przez ekspertów na forum «Bezpieczeństwo i zdrowie w sektorze energetycznym 2023».

Anatolii Honcharenko: Forum jest bardzo istotne. Odbyło się pod auspicjami Ukraińskich Sieci Dystrybucyjnych, w skład których wchodzi 5 firm: «Zaporizhzhiaoblenergo», «Cherkasyoblenergo», «Mykolaivoblenergo», «Khmelnytskoblenergo» i «Ternopiloblenergo» Uczestnicy omówili kwestie interakcji i rozwoju obecnych przepisów dotyczących bezpiecznej organizacji pracy w istniejących instalacjach elektrycznych. Forum poruszyło również kwestię niespójności naszych obecnych przepisów z obecną sytuacją i odpowiednimi zmianami, które są obecnie planowane w sektorze energetycznym.

O jakich zmianach w ustawodawstwie mówimy?

Anatolii Honcharenko: Chodzi o to, że od 1992 roku obowiązuje u nas ustawa o ochronie pracy, nad którą pracujemy od wielu lat. 13. 10.2023 r. do Komitetu Rady Najwyższej wpłynął projekt ustawy «O bezpieczeństwie i zdrowiu pracowników w miejscu pracy», który skutecznie anuluje ustawę Ukrainy «O ochronie pracy». Jednak przepisy tej ustawy, naszym zdaniem, nie są prawidłowe. I w tym przypadku nie poprawią one bezpieczeństwa organizacji pracy w istniejących elektrowniach.

Ponadto przepisy tej ustawy są sprzeczne z ustawą Ukrainy «O podstawowych zasadach państwowego nadzoru nad kontrolą w dziedzinie działalności gospodarczej», ustawą Ukrainy «O ratownictwie medycznym», ustawą Ukrainy «O licencjonowaniu» i ustawą Ukrainy «O bezpieczeństwie publicznym».



Jeśli nowe przepisy zostaną wprowadzone, jak wpłyną one na pracę i bezpieczeństwo personelu w sektorze energetycznym?

Anatolii Honcharenko: Z naszego punktu widzenia będzie to miało negatywny wpływ. W tym przypadku prawo ochrony pracy opiera się na głównych punktach, a mianowicie określa system finansowania. Artykuł ustawy Ukrainy «O ochronie pracy» przewiduje 0,5% funduszu płac z poprzedniego roku. Nowy projekt ustawy tego nie przewiduje. Stanowi on, że pracodawca musi w pełni sfinansować wszystkie środki bezpieczeństwa, bez określania źródeł lub innych kwestii. Innymi słowy, możemy powiedzieć, że w czasach wojny ochrona pracy jest dość kosztownym przedsięwzięciem. Jeśli nie ma funduszy, nie będzie bezpieczeństwa.

Druga kwestia jest fundamentalna: organy państwowe otrzymują uprawnienia, które nie są dla nich odpowiednie. Mianowicie, agencje rządowe powinny nadzorować i kontrolować wdrażanie ustawodawstwa, ale otrzymują uprawnienia, które mogą prowadzić do korupcji. Jeden z tych artykułów, art. 32 projektu ustawy, stanowi, że inspektor państwowy decyduje według własnego uznania, czy nałożyć grzywnę. Co możemy o tym powiedzieć? Czy jest to zalegalizowana korupcja?

Mówimy dziś szczerze - nowy projekt ustawy nie jest zgodny z prawodawstwem europejskim. Nasi europejscy partnerzy twierdzą, że organ kontrolny ma na celu nadzór i kontrolę. Ale nowa wersja ustawy mówi, że nowy organ, oparty na Państwowej Służbie Pracy, określi system ubezpieczeń. Dlaczego system ubezpieczeń należy do organu nadzoru?

Chciałbym dodać, że w oparciu o Forum Bezpieczeństwa w Energetyce 2023 wszyscy uczestnicy złożą apel do Rady Najwyższej Ukrainy. Mamy nadzieję, że zostaniemy wysłuchani.



Jakie są największe wyzwania w branży związane z wojną?

Anatolii Honcharenko: Trwa wojna i wiele kwestii, które są obecnie podnoszone na poziomie samych firm, jest rozwiązywanych horyzontalnie - przez kierownictwo tych firm. Nie jest to łatwe. Na przykład saperzy oczyścili strefę bezpieczeństwa linii lotniczych z min. Saperzy szczerze mówią, że nie damy im żadnych dokumentów. Nie możemy powiedzieć, że nie ma tam materiałów wybuchowych - urządzenia, których używamy, tego nie pokazują. Ale te materiały wybuchowe mogą tam być. I musimy wysłać tam personel. Opracowujemy więc nasze działania na poziomie firmy wraz z saperami: nasi ludzie udają się na inspekcję linii, określają granice miejsca pracy itp.

Inny przykład. Zeszłej zimy wystąpiły ogromne przerwy w dostawie prądu. Ogłoszono alarm. Jeśli dziś spełnimy wymogi alarmu przeciwlotniczego, a nasi pracownicy ukryją się w schronie przeciwbombowym, nie będziemy w stanie na czas podłączyć odbiorców pierwszej i drugiej kategorii. Doprowadzi to do jeszcze gorszych konsekwencji. Wojna. Jest wiele wyzwań. Odpowiadamy na nie.

Skupiamy się jednak na tym, że potrzebujemy jasnych przepisów, które określają granice naszej pracy.

Ponadto musimy wziąć pod uwagę, że postęp naukowy i technologiczny rozwija się tak szybko, że dogmatyczny system zasad już nie działa. Czyli metr w lewo, metr w prawo - to już nie istnieje. Dziś zasady wprowadzania nowych technologii i nowych urządzeń powinny być znacznie prostsze. I to wszystko powinno spoczywać na pracodawcy. Ale pracodawca musi być wspierany przez państwo i chroniony przed nadmierną presją ze strony organów regulacyjnych.