Lodołamacz dostarczył ukraińskich i meksykańskich naukowców na stację «Akademik Wernadski»
Naukowo-badawczy lodołamacz „Noosfera” dotarł na stację „Akademik Wernadski” z ukraińską i meksykańską ekspedycją na pokładzie.
Statek wypłynął z chilijskiego Punta Arenas, a podróż do stacji zajęła pięć dni. Zazwyczaj wzburzona Cieśnina Drake’a tym razem była dość spokojna.
„Noosfera” dostarczyła ukraińską sezonową ekipę, w skład której weszli biolodzy, geolodzy i oceanografowie, a także specjaliści techniczni. Ich zadaniem jest pobieranie próbek z różnych środowisk oraz konfiguracja nowego sprzętu, podczas gdy reszta zespołu będzie wykonywać pilne prace remontowe na stacji.
Na stację „Wernadski” przybyło również czterech geologów — uczestników Pierwszej Meksykańskiej Ekspedycji Antarktycznej. Wspólnie z ukraińskimi naukowcami będą pobierać próbki skał z wysp wokół stacji oraz z dna Oceanu Południowego w celu rekonstrukcji paleobiogeograficznych i paleoklimatycznych warunków oraz badania wahań klimatycznych.
Podczas podróży zagraniczni goście po raz pierwszy spróbowali potraw kuchni ukraińskiej. Naukowcy po raz pierwszy uruchomili również wielowiązkowy echosond do pomiaru dna otwartego oceanu, zdolny do odczytu rzeźby dna na głębokości do 12 km z rozdzielczością do 25 cm na piksel i „widzący” do 500 m pod dnem.
Wcześniej ukraińscy polarnicy ze stacji antarktycznej „Akademik Wernadski” opowiadali, jak radzą sobie ze śnieżnymi zaspami. Uczestnicy 29. ekspedycji, uzbrojeni w łopaty, regularnie oczyszczają tereny wokół stacji, gdzie miejscami śnieg sięga 180 cm wysokości.
Dodatkowo ukraińscy polarnicy obserwowali halo księżycowe oraz perłowe chmury na niebie nad „Wernadskim” w Antarktyce.
Czytaj nas na Telegram i Sends