Jak zmieniła się taktyka kontrofensywy ukraińskich sił zbrojnych w ciągu ostatnich trzech miesięcy, jakiego sprzętu i pułapek użyli rosjanie, aby wzmocnić swoją obronę i dlaczego zachodni krytycy się mylą. Porażki i sukcesy ukraińskiej kontrofensywy zostały szczegółowo przeanalizowane przez Michaela Kofmana, eksperta Fundacji Carnegie ds. rosyjskiej wojskowości i bezpieczeństwa euroazjatyckiego, szefa programu studiów rosyjskich w Centrum Analiz Marynarki Wojennej, oraz Roba Lee, eksperta Instytutu Studiów Polityki Zagranicznej (USA), byłego oficera piechoty morskiej. Główne tezy i wnioski z badania znajdują się w materiale UA.NEWS.
Początkowa taktyka
Ukraińskie wojsko zmieniło taktykę: od początkowych prób przełamania rosyjskich linii zmechanizowanym atakiem do stopniowego wyczerpywania wroga. Pozwoliło to odnieść pewien sukces, według autorów przeglądu opublikowanego w War on the rocks. Zmiany te następowały jednak etapami.
Wydaje się, że początkowym planem Ukrainy było posuwanie się wzdłuż kilku osi w celu zidentyfikowania słabych punktów i przełamania głównego pasa obrony rosji. Ukraińskie Siły Zbrojne starały się zmusić rosyjskie wojska do rozmieszczenia rezerw na linii frontu, aby zmniejszyć ich zdolność do reagowania na przełamanie, powiedział Michael Kofman. Na początku kontrofensywy sytuacja wyglądała następująco:
Pięć z pierwszych dziewięciu nowych brygad, wyszkolonych i wyposażonych zgodnie ze standardami NATO, zostało rozmieszczonych na początku ofensywy. W większości, bardziej doświadczone brygady były zaangażowane w bitwę o wyzwolenie miast.
Początkowy atak nie był tylko rozpoznaniem czy sondowaniem, ale najprawdopodobniej miał na celu szybkie przebicie się przez rosyjskie pozycje wysunięte. Należy zauważyć, że 47 Brygada Zmechanizowana 9 Korpusu dysponowała najlepszym sprzętem, w tym bojowymi wozami piechoty M2A2 Bradley. W pierwszych atakach brały udział czołgi Leopard 2A6, a także rzadkie pojazdy przeciwminowe Leopard 2R i Wisent. Wskazuje to, że oś Orikhiv była priorytetem, a nie tylko sondą lub odwróceniem uwagi.
Początkowy atak padł ofiarą wielu problemów z planowaniem, wywiadem i koordynacją.
«Jedna z ukraińskich jednostek napotkała problemy, które spowodowały kilkugodzinne opóźnienie w rozpoczęciu ataku. Oznaczało to, że jednostka rozpoczęła atak długo po otwarciu głównego ognia artylerii tłumiącej, pozostawiając swoje siły szturmowe bezbronne wobec rosyjskiej artylerii i przeciwpancernych pocisków kierowanych. Ta ofensywa miała odbyć się w ciemności, ale zamiast tego miała miejsce o świcie. Zniweczyło to przewagę zachodnich pojazdów opancerzonych, które dysponowały lepszym sprzętem noktowizyjnym.
Inna ukraińska jednostka pomyliła przyjazne jednostki osłaniające jej flankę z oryginalną rosyjską linią i zaangażowała je w zamieszaniu. Inna grupa była zdezorientowana w nocy, przez co była podatna na ostrzał rosyjskiej artylerii... Problemy te nie były specyficzne dla ofensywy jako całości, ale dla początkowych problemów, z jakimi borykały się nowe brygady», - czytamy w raporcie.
Jednocześnie analitycy wojskowi wskazują, że każda zachodnia armia zmuszona do korzystania z jednostek, które przeszły zaledwie kilkumiesięczne szkolenie, napotkałaby podobne problemy.
Skala kontrofensywy
"Zachodnia krytyka nie bierze pod uwagę rzeczywistych ograniczeń zdolności ukraińskiej armii do rozmieszczenia wojsk na dużą skalę" - mówi analityk wojskowy Michael Kofman. "Stany Zjednoczone błędnie interpretują to jako niezdolność Ukrainy do rozpoczęcia ofensywy. Jednak biorąc pod uwagę wyzwania, przed jakimi stanęły nowe brygady ukraińskich sił zbrojnych na początku, atak z kilkoma batalionami zamiast kompanii prawdopodobnie zaostrzyłby problemy z koordynacją i spowodowałby więcej ofiar.
W praktyce ukraińska brygada w ofensywie to często dwie lub trzy kompanie, wzmocnione pojazdami opancerzonymi i elementami wsparcia. Znaczący wzrost skali jest wyzwaniem dla sił ukraińskich, zwłaszcza dla nowych brygad, którym brakuje doświadczenia i przeszkolenia w zakresie dowodzenia.
Wykorzystanie czołgów. Na przykład w rejonie Bachmutu wiele ukraińskich ataków zmechanizowanych jest przeprowadzanych przez jeden lub dwa oddziały wspierane przez dwa czołgi. Ukraińskie jednostki czołgowe rzadko atakują na poziomie kompanii ze względu na ryzyko utraty zbyt wielu czołgów na raz. Bitwy czołgów są rzadkością. Czołgi spędzają większość czasu na wspieraniu piechoty i prowadzeniu ognia pośredniego.
Nowym brygadom brakowało spójności i doświadczenia. Nowe były nie tylko bataliony piechoty i jednostki przełamujące, ale także artyleria i komponenty wsparcia. Problemy nowo przybyłych zmusiły inne jednostki, w tym słabiej wyposażoną Gwardię Narodową, do przejęcia zadań, a w niektórych przypadkach do całkowitego zastąpienia ich na linii frontu. Nawet słabo wyposażone jednostki obrony terytorialnej zostały zmuszone do udziału w wyzwalaniu miast w ramach kontrofensywy.
Jako główną oś ofensywy Ukraina wybrała rejon Orichiw-Tokmak, który jest najbardziej ufortyfikowaną częścią rosyjskiej obrony. Jednostki te stanęły przed trudnym zadaniem przeciwko dobrze przygotowanej obronie z gęstymi polami minowymi, okopanymi oddziałami, licznymi przeciwpancernymi pociskami kierowanymi, zabłąkaną amunicją i śmigłowcami szturmowymi wspierającymi rosyjskie linie.
Analitycy wojskowi Michael Kofman i Rob Lee twierdzą, że przewaga ukraińskiego dowództwa wynika ze zrozumienia jego mocnych stron, w tym zdolności organizacyjnych, doświadczenia, jakości sił i ograniczonych środków niezbędnych do wsparcia ofensywy na dużą skalę. Jednocześnie zachodnie programy szkoleniowe tracą na jakości z powodu nadmiernych cięć. Ale ukraińskie jednostki niekoniecznie są szkolone na Zachodzie w taki sam sposób, w jaki walczyłyby w Ukrainie, przy użyciu tych samych systemów, taktyk i metod. Wszystko to wskazuje na potrzebę ewolucji przyszłych zachodnich programów szkoleniowych, aby lepiej odzwierciedlały realia tej wojny.
Taktyka wyniszczenia
Po pierwszym tygodniu operacji wojskowych kontrofensywa weszła w fazę wyniszczenia. Ukraińskie oddziały osłabiają rosyjską obronę za pomocą ostrzału artyleryjskiego, systemów rakiet przeciwlotniczych, dronów i rakiet Storm Shadow uderzających w ważne cele. Ukraina próbuje również odciąć rosyjskie dostawy z Krymu, atakując mosty i linie kolejowe, w tym Most Krymski. Ta wojna konsekwentnie pokazuje trudności w zorganizowaniu ofensywy przeciwko przygotowanej obronie, częściowo ze względu na niezdolność jednej strony do osiągnięcia przewagi powietrznej nad drugą. Ale są też inne czynniki, które zidentyfikowano w badaniu:
Biorąc pod uwagę wielowarstwowy charakter rosyjskich linii obronnych, pól minowych i fortyfikacji, jest mało prawdopodobne, aby ukraińskie siły zbrojne były w stanie dokonać przełomu bez uprzedniego uszczuplenia personelu wroga. Jednak proces ten niekoniecznie jest liniowy, a linie obronne mogą się załamać, gdy dostępna siła robocza nie będzie już w stanie ich bronić lub gdy posiłki nie będą mogły zostać rozmieszczone na czas.
Ukraińska piechota zazwyczaj przeprowadza ataki w grupach plutonów i kompanii. Jest to boleśnie powolne i nie może stworzyć impetu do przełamania, ale w walce wręcz ukraińskie jednostki są generalnie lepsze od rosyjskich. Ukraińskie Siły Zbrojne prawdopodobnie poniosą mniej ofiar, działając w małych, rozproszonych jednostkach.
Dzięki przenikliwemu wywiadowi, obserwacji i rozpoznaniu, Ukraina z czasem zyskuje przewagę w walce przeciwpancernej. Ciągłe niszczenie i oślepianie rosyjskiej artylerii przez namierzanie radarów przeciwbateryjnych pomogło Ukrainie uzyskać widoczną przewagę w sile ognia.
Ukraina zabiła kilku rosyjskich generałów podczas ataków rakietowych Storm Shadow, a także zaatakowała węzły logistyczne i kluczowe mosty. Cztery miesiące ataków rakietowych Storm Shadow pokazują jednak, że zadanie przerwania rosyjskich linii zaopatrzeniowych za pomocą samych pocisków jest trudniejsze niż sądzono. Rosjanie dostosowali się do HIMARS, wzmocnili swoje węzły dowodzenia i kontroli oraz rozproszyli swoją logistykę.
Taktyka wyniszczania wroga wymaga dużych zasobów. Dlatego, według Michaela Kofmana, Waszyngton był zmuszony zezwolić na użycie amunicji kasetowej z powodu braku amunicji artyleryjskiej.
«Amunicja kasetowa to niebezpieczna broń o długotrwałych skutkach, ale nie było innego sposobu na zaspokojenie ukraińskiego zapotrzebowania na amunicję artyleryjską. Była to krytyczna decyzja, która wydłużyła harmonogram i umożliwiła Ukrainie odniesienie sukcesu w tej sprawie. ...Sugeruje to, że dostępność amunicji i siły roboczej pozostają głównymi czynnikami, które wpłyną na ofensywę Ukrainy», - podsumowuje Kofman.
Pas obronny rosyjskiej armii
Na południu rosyjskie wojsko ustanowiło się na poziomie armii połączonej. W praktyce oznacza to nakładające się na siebie pola minowe, twierdze, betonowe umocnione okopy, bunkry i kilka linii obrony z okopami komunikacyjnymi między nimi. Michael Kofman i Rob Lee szczegółowo przeanalizowali rosyjską taktykę obronną:
Rosyjskie wojska, na przykład, zakładają okopy-przynęty z ładunkami wybuchowymi, które mogą zostać zdalnie zdetonowane po zajęciu ich przez ukraińskich żołnierzy. Rosyjskie zespoły przeciwpancernych pocisków kierowanych zainstalowały kamery przed swoimi pozycjami, aby wykrywać ukraińskie pojazdy i wykopały tunele do przenoszenia amunicji, sprzętu i personelu. Regularnie kontratakują utracone pozycje, chociaż ogólna strategia nie polega na utrzymywaniu linii frontu za wszelką cenę.
Przed pozycjami poszczególnych rosyjskich kompanii ustawiono pola minowe z setkami lub tysiącami min przeciwpancernych TM-62M. Ustawiają one trzy miny TM-62M jedna na drugiej specjalnie po to, by zniszczyć - a nie tylko uszkodzić - rolki minowe i trały używane do przebijania się przez pojazdy opancerzone i czołgi. Ponadto wybuchowe miny przeciwczołgowe TM-83 są często umieszczane w pasach leśnych, aby uderzać w ukraińskie pojazdy z boku, gdy poruszają się po polnych drogach.
Miny przeciwczołgowe są łączone z minami przeciwpiechotnymi, aby zadać większe straty. Wojska rosyjskie używają również bomb lotniczych FAB-100 i FAB-250 jako improwizowanych min, które są podkładane zdalnie za pomocą artylerii, systemów detonacji min, a nawet dronów.
Ukraińskie pojazdy rozminowujące, w tym te przewożące liniowe ładunki rozminowujące, są priorytetowym celem dla wroga, zwłaszcza dla przeciwpancernych systemów rakietowych. Zmusiło to Ukrainę do ostrożniejszego korzystania ze sprzętu do rozminowywania.
Ukraińska piechota odniosła sukces w szturmowaniu rosyjskich pozycji, ale miny zmuszają ją do poruszania się powoli i ostrożnie. Nawet gdy piechota naciera pieszo, konieczne jest oczyszczenie dróg, aby pojazdy mogły wjechać. Utrudnia to ewakuację rannych i dotarcie na linię frontu sił wsparcia, takich jak obrona powietrzna, logistyka i artyleria, które są kluczowe dla utrzymania tempa ofensywy.
Pola minowe zmniejszają ukraińską przewagę nocnego widzenia, która została wzmocniona przez pojazdy Bradley i czołgi Leopard. Według ukraińskiego generała brygady Oleksandra Tarnavskyy'ego, który dowodzi ofensywą na południu: «Gdy tylko pojawił się tam jakikolwiek sprzęt, rosjanie natychmiast zaczęli go ostrzeliwać i niszczyć. Dlatego rozminowywanie było przeprowadzane tylko przez piechotę i tylko w nocy».
Obecność min, nawet po oczyszczeniu dróg, ma psychologiczny wpływ na przemieszczające się siły. Utrudnia to wykonywanie większości zadań bojowych.
Nawet na początku kontrofensywy rosyjska obrona okazała się silniejsza niż oczekiwano. Rosyjska armia używała dronów do obserwacji, intensywnie korzystała z artylerii, przeciwpancernych pocisków kierowanych atakowanych przez piechotę i siły specjalne, a także śmigłowców szturmowych Ka-52 i dronów Lancet. Teraz rosja zaczęła rozmieszczać zmodernizowane śmigłowce Ka-52M, które mogą wystrzeliwać pociski przeciwpancerne Vihor-1 i pociski przeciwpancerne dalekiego zasięgu LMUR poza zasięgiem ukraińskiej taktycznej obrony powietrznej. W wielu przypadkach czołg lub pojazd opancerzony zostaje unieruchomiony po trafieniu miną, a następnie zniszczony przez śmigłowce szturmowe lub drony.
Decydujące tygodnie
Według analityków wojskowych Michaela Kofmana i Roba Lee, nadchodzące tygodnie będą prawdopodobnie kluczowe dla kontrofensywy. W swoim przeglądzie wskazują, że ukraińskie siły zbrojne wydają się być skoncentrowane na dalszej degradacji rosyjskiej obrony i rozszerzaniu frontu. Wąskie posuwanie się naprzód może narazić ich siły na kontrataki z flanki. Jednocześnie wznowienie ofensywy wskazuje na zmianę dynamiki, która zmusza rosyjskie wojsko do reakcji w celu ustabilizowania sytuacji.
Ponadto, jak podkreślają analitycy, ostatnia ofensywa Ukrainy wydaje się być prowadzona głównie przez rozproszone jednostki. Aby nabrać rozpędu, będą one musiały ponownie zaangażować jednostki zmechanizowane. Wtedy okaże się, czy tygodnie wyniszczenia, kontrbateryjnej konfrontacji i uderzeń na logistykę wroga stworzyły warunki niezbędne do przełomu. Zdolność ukraińskich sił zbrojnych do skutecznego przeciwdziałania rosyjskiej obronie przeciwpancernej może być również decydująca.
Dla rosji problem jest prosty: fortyfikacje są ważne, jeśli są obsadzone. Jeśli ich siły są uszczuplone i brakuje im posiłków, obrona ta spowolni, ale nie zatrzyma ukraińskiego natarcia. Zależy to również od tego, czy rosja zdecyduje się wykorzystać swoje rezerwy do kontrataku, czy też obsadzi liczne linie obrony.
Dla Ukrainy głównym zadaniem nie jest przełamanie rosyjskiej linii obrony, ale zrobienie tego z wystarczającymi siłami w rezerwie. Wykorzystanie tego przełamania do osiągnięcia swoich celów.