Dlaczego Indie pozostają jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie? Jak działa żegluga na Morzu Czarnym podczas wojny? I jak wytrzymać ciągłą presję rosnącej konkurencji biznesowej na globalnych rynkach?
Dowiedz się więcej w ekskluzywnym wywiadzie z dr Binay Singh, indyjsko-ukraińskim przedsiębiorcą, prezesem Federacji Globalnej Społeczności Morskiej, prezesem BS Global Maritime Partners, dyrektorem zarządzającym BS Global Seafarer Recruitment Ltd, dyrektorem generalnym Singh Marine Management i przewodniczącym Ukrainian People Global Community.
Jest Pan znany jako założyciel i dyrektor generalny kilku międzynarodowych firm, a także odnoszący sukcesy inwestor z unikalnym doświadczeniem i wizją rozwoju biznesu w skali globalnej. Podczas międzynarodowego forum WORLD FOR INVESTMENTS zwrócił Pan uwagę na Indie jako jeden z najbardziej obiecujących, ale jeszcze niedocenianych krajów do inwestowania. Jakie branże i rynki mogą być interesujące dla europejskich inwestorów w Indiach?
Binay Singh: Indie oferują idealne połączenie innowacji, talentu, zasobów finansowych i odnawialnych, aby biznes mógł się rozwijać. Jest to jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie, z prognozowanym wzrostem PKB o 7% w 2024 roku. Stwarza to wiele możliwości dla inwestycji w różnych sektorach. Indyjski rząd podejmuje również kroki w celu poprawy klimatu biznesowego i przyciągnięcia inwestycji zagranicznych.
Kraj ten jest światowym liderem w dziedzinie usług IT i ma ogromny potencjał wzrostu w takich obszarach jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe i big data, będąc jednocześnie atrakcyjną lokalizacją dla firm produkcyjnych ze względu na niskie koszty pracy i duży rynek krajowy.
Indie dążą również do tego, by stać się światowym liderem w dziedzinie energii odnawialnej, co stwarza możliwości dla inwestycji w energię słoneczną, wiatrową i wodną.
Jak Pana zdaniem zmieniają się globalne przepływy inwestycyjne w obliczu pewnych zagrożeń geopolitycznych, które pojawiły się w ostatnich latach?
Binay Singh: W ostatnich latach napięcia geopolityczne spowodowane takimi wydarzeniami jak wojna handlowa między USA a Chinami, Brexit i rosyjska agresja w Ukrainie miały znaczący wpływ na globalne przepływy inwestycyjne.
Wyzwania te mają poważne konsekwencje dla globalnej stabilności finansowej, wpływając na inwestycje transgraniczne, międzynarodowe systemy płatności i ceny aktywów. To z kolei pogłębia niestabilność, zwiększając koszty finansowania banków, zmniejszając ich rentowność i ograniczając akcję kredytową dla sektora prywatnego.
Co z Pana wieloletnim doświadczeniem w branży transportowej? W skali globalnej jest to branża o kluczowym znaczeniu dla światowego handlu. Jakie wyzwania stoją obecnie przed branżą i jak mogą one wpłynąć na światowy handel?
Binay Singh: Globalna branża żeglugowa stoi obecnie przed szeregiem poważnych wyzwań, które mogą mieć negatywny wpływ na handel międzynarodowy. Pandemia COVID-19 doprowadziła do ogromnych zakłóceń w łańcuchu dostaw, powodując zatory w portach i niedobory kontenerów. Spowodowało to znaczny wzrost czasu dostawy i kosztów transportu.
Niedawny wzrost cen ropy i gazu doprowadził do znacznego wzrostu kosztów transportu towarów drogą morską. Wojna w Ukrainie i inne wydarzenia geopolityczne zwiększyły ryzyko dla żeglugi, prowadząc do wyższych składek ubezpieczeniowych i zmian w trasach żeglugowych.
Branża boryka się również z niedoborem wykwalifikowanych marynarzy i innych specjalistów, co może prowadzić do opóźnień i wzrostu kosztów. W dłuższej perspektywie oczekuje się, że branża żeglugowa dostosuje się do nowych wyzwań i przyjmie nowe technologie, takie jak automatyzacja i sztuczna inteligencja, aby pomóc poprawić wydajność i obniżyć koszty.
Prawdopodobna jest również budowa nowych portów i terminali oraz rozbudowa floty statków.
Pana biznes jest związany z Odesą, z ukraińską infrastrukturą portową, która, jak widzimy, cierpi z powodu rosyjskich ataków rakietowych. Jak wojna wpłynęła na Pana działalność? Jakie są obecne warunki dla żeglugi w regionie Morza Czarnego?
Binay Singh: Obecnie statki cywilne przemieszczają się z portów morskich Wielkiej Odesy - Odesa, Czarnomorsk i Piwdennyj - dwiema trasami, które Ukraina zaproponowała Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO).
Jedna z nich przeznaczona jest dla statków o małym zanurzeniu. Przechodzi ona przez 22-kilometrową ukraińską strefę przybrzeżną. Statki te są chronione przez przybrzeżne siły rakietowe w przypadku ataku. Statki o dużym zanurzeniu wychodzą poza 22-kilometrową strefę. Po wycofaniu się rosji z umowy zbożowej wzrosły stawki ubezpieczenia od ryzyka wojny, które było obowiązkowe od początku pełnej inwazji rosji.
Kiedy korytarz zaczął działać, stawki sięgały od trzech do pięciu procent ubezpieczonej wartości statku. To około 300-500 tysięcy dolarów za siedem dni. Teraz stawka wynosi około 0,8-1%, czyli 100-200 tysięcy dolarów.
Obniżkę stawek ułatwił między innymi specjalny mechanizm ubezpieczenia statków, Unity Facility, ustanowiony w listopadzie 2023 r. przez rządy Ukrainy i Wielkiej Brytanii oraz grupę 14 firm ubezpieczeniowych.
Mechanizm ten oferuje ubezpieczenie po znacznie niższych stawkach w porównaniu do standardowych cen rynkowych dla wszystkich statków przewożących ładunki niewojskowe, według Ministerstwa Gospodarki Ukrainy. Całkowity zakres ubezpieczenia w ramach tego programu wynosi 50 milionów dolarów. Ukraińskie Siły Obronne zrobiły wszystko, aby zmniejszyć większość zagrożeń wojskowych.
Od marca tego roku, według ambasador USA w Ukrainie Bridget Brink, ponad 1000 statków opuściło ukraińskie porty Morza Czarnego, dostarczając prawie 30 milionów ton ładunku, w tym zboża, na rynki światowe. Jak duże są te wolumeny eksportu i czy istnieje potencjał do zwiększenia ruchu towarowego przez korytarz humanitarny na Morzu Czarnym?
Binay Singh: W tej sytuacji są to dość duże wolumeny eksportu. Obecnie wszystkie pięć terminali kontenerowych jest gotowych do obsługi ładunków. Prawie wszystkie z nich zajmują się przeładunkiem produktów rolnych i innych. Kontenery są jednak priorytetem, a nasz rząd prowadzi negocjacje.
Warto również zauważyć, że w lutym 2024 r. korytarz osiągnął rekordowy wolumen 8 000 000 ton ładunków, z czego 60-65% stanowiły produkty rolne, a resztę ruda, metale i importowane nawozy.
Jest Pan również znanym autorem wielu książek biznesowych, z których niektóre stały się bestsellerami. Jak znajduje Pan czas i inspirację do takiej pracy? Dlaczego pisanie książek jest dla Pana ważne? I jakie jest główne przesłanie, które chciałbyś przekazać swoim czytelnikom?
Binay Singh: Znajduję czas na pisanie książek, ponieważ chcę, staram się, a kiedy chcesz i starasz się, odnosisz sukces. Zacząłem pisać książki podczas pandemii. Od tego czasu liczba napisanych przeze mnie książek osiągnęła 180.
Dlaczego jest to dla mnie ważne? Ponieważ rozwiązuję problemy. W jednej z nich mówię czytelnikowi, że moje książki są jak witaminy. Ponieważ każdy istniejący problem może być rozwiązany z pomocą mojej książki.
Na przykład pierwsza książka, którą napisałem, dotyczyła motywacji podczas koronawirusa, ponieważ w tym czasie wiele osób poddało się, nie rozumiało, co robić i dokąd się udać. Chcę przekazać wszystkim właściwą wiadomość - nie poddawaj się, ważne jest, aby iść naprzód i zawsze znajdować czas na robienie tego, co kochasz, a wtedy wszystko się ułoży.
Jedna z Pana popularnych książek, "Prawdziwe znaczenie marki: pomysły doktora Singha", zawiera proste wskazówki dotyczące rozwijania udanego biznesu. Chcielibyśmy poznać Pana osobistą opinię, czy uważa Pan, że znaczenie marki osobistej właściciela lub menedżera w rozwoju firmy jest przeceniane?
Binay Singh: W dzisiejszym świecie konkurencja o towary i usługi rośnie, a dostęp do nowych rynków jest znacznie ułatwiony dzięki nowym formom transportu i logistyki informacji. W tej sytuacji marka osoby i firmy odgrywa dużą rolę. Nasza marka jest identyfikacją nas wśród tłumu, okazją do wyróżnienia się na tle innych uczestników rynku.
Jaką radę dałby Pan ukraińskim przedsiębiorcom, którzy muszą pracować w czasie wojny? Jak znaleźć siłę, by rozwijać swój biznes nawet w tak trudnych czasach?
Binay Singh: Dziękuję za pytanie. Stawiamy czoła wielu wyzwaniom i może być trudno utrzymać motywację i kontynuować rozwój. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że nawet w najtrudniejszych okresach zawsze jest miejsce na wzrost i sukces.
Radziłbym wszystkim skupić się na swoich celach. Pamiętaj, dlaczego założyłeś firmę i co chcesz osiągnąć. Skoncentruj się na swoich długoterminowych celach, a to pomoże ci przetrwać trudne czasy. Nie pozwól, aby wątpliwości i strach wzięły nad tobą górę.
Pamiętaj, że zbudowałeś odnoszący sukcesy biznes i masz wszystko, czego potrzebujesz, aby pokonać wszelkie trudności. Nie powinieneś jednak zapominać o swoim zdrowiu fizycznym i psychicznym, a także o zdrowiu swoich pracowników i ich bliskich.